Polityka 13.12.2008, 11:22 czy "lewica laicka" cieszyła się ze stanu wojennego? Według dość mocno, jak sądzę, rozpowszechnionego przekonania podstawowym doświadczeniem formatującym umysły opozycyjnego establishmentu u progu "transformacji ustrojowej" było doświadczenie słabości...
Polityka 8.12.2008, 23:26 kolejne cuda w drugiej Irlandii... Miały być cuda i mamy cuda. Na naszych oczach dokonała się rzecz niezwykła: Lech Wałęsa podzielił się (czy może raczej – został podzielony) na dwie osoby: realną i mityczną. Gdyby chciało mi się odkurzać...
Polityka 4.12.2008, 10:55 ofiara bantustanu? Wypadki drogowe to wydarzenia, niestety, dość częste, również te, w których są ofiary śmiertelne. Jak przy tym wiadomo (od Donalda Tuska) ofiary wypadków obciążają sumienie partii aktualnie...
Polityka 30.11.2008, 16:53 pierwszy przeciek blogowy w historii III RP! Proszę państwa! – sensacja. Udało nam się dotrzeć do pamiętnika osobnika, który pod szyldem „Tad9” prowadzi blog „Perły przed Wieprze”. Oczywiście pojawia się pytanie: czy należy publikować tak...
Polityka 29.11.2008, 12:51 damnatio memoriae, albo - odeślijmy zezwłok Bieruta do Moskwy (n 9 kwietnia 2003 roku wyzwalające Irakijczyków od Irakijczyków wojska amerykańskie dotarły do serca Bagdadu, gdzie natknęły się na wielki pomnik Saddama Husajna. Wkrótce potem, na ekranach...
Polityka 16.11.2008, 15:17 "teraz k... ja będę preziem!" (o doktrynie i praktyce polszewizm Jak wiadomo cokolwiek piszemy - piszemy o sobie. O sile tej prawdy można się przekonać czytając pokazujące się w gazetach podsumowania roku rządów gabinetu Tuska: rocznica stała się dla publicystów...
Polityka 8.11.2008, 12:05 bronię ministra Drzewieckiego! Uchodzę pewnie, nie bez racji, za osobnika nieprzychylnego reżimowi POPSL-u, więc z tym większą przyjemnością stanę w obronie jednego z jego ministrów. Oto, niejaki Maciej W., pseudonim „Waluś”...
Polityka 5.11.2008, 16:42 sadurkizm Blogerzy, jak wiadomo, znają się na wszystkim (a w każdym razie o wszystkim piszą), niemniej temat „wybory w Ameryce” zamierzałem sobie odpuścić, niestety – sprowokował mnie prof. Sadurski swoim wpisem...