Patrząc na kolejne ataki Izraela i Żydów na Polaków, można nabrać podejrzenia, że to pisowscy agenci w Izraelu podpuścili Żydów do ataku na Polskę. Taka napaść mobilizuje Polaków wokół państwa polskiego. Państwa, bez względu na rządzące ugrupowanie. Oczywiście, aby taką awanturę uruchomić, musi rządzić ugrupowanie, które ma opinię, że są to rządy patriotów. Być może mylących się w wielu sprawach, ale jednak stojących na straży dobrego imienia Polski i Polaków.
Prowokacja ( o ile była celowa ) była bardzo łatwa. Żydostwo tego świata jak i Izrael, od lat propagował antypolonizm. Lat temu prawie czterdzieści, spotkałem w Nowym Jorku człowieka prowadzącego drug store. Było to blisko mojego miejsca pobytu. Wszedłem , powiedziałem hallo i coś tam zagadałem. Właściciel spytał o narodowość ( akcent). Kiedy powiedziałem Polish odezwał się do mnie czystą polszczyzną. Żyd, studiował kiedyś we Lwowie. Ja naiwny ucieszyłem się i mówię - pan jest Polakiem, pan mówi lepiej po polsku niż wielu Polaków tutaj. A on na to: Nigdy nie byłem Polakiem. Polacy byli dla nas wrodzy. Prześladowali nas przed wojną. W czasie wojny nie pomagali a roku 1968 zrobili nagonkę na nas. Wielu musiało uciekać z Polski, aby nie pójść do więzienia a nawet na szafot. Krótko mówiąc, kraj wrogi dla Żydów jak mało który pod słońcem.
Miałem wtedy 23 lata. Brak jakiejkolwiek wiedzy o przeszłości ( choć chłonąłem wiedzę, również historię, jak gąbka), byłem zaszokowany i przybity, że człowiek mówiący tak dobrze po polsku podaje mi tak makabryczną wersję mojej ojczyzny. Nie dopiłem nawet kawy ( tam drug store to i kawa i tabletki oraz inne drobiazgi). Więcej nie odwiedziłem, bo poczułem się jakby ten Żyd dał mi po pysku.
Żydzi w Polsce nie asymilowali się w całości. Ci co się asymilowali, przechodzili na katolicyzm i przestawali być Żydami. Żydzi nie cieszyli się poważaniem wśród ludu. Byli obiektem wielu złośliwych dowcipów. Generalnie lud nie lubił Żydów. Nie bez przyczyny mówiło się "ty Żydzie" na dusigrosza, mówi się, nie judź, w sensie - nie podburzaj jednego przeciw drugiemu. Ale czy w Polsce był jakikolwiek pogrom Żydów aż do wojny? A czy był jakikolwiek pogrom ze strony tylko i wyłącznie Polaków?
Na tym tle, Polacy czują wielką potwarz jaką rzucają na nas Żydzi. Czują judzenie przeciw Polsce i atak tak niesprawiedliwy, że aż wołający o pomstę do nieba. Wszak kula w łeb była przewidziana dla każdego Polaka, który zaprotestował przeciw "niemieckiemu porządkowi". Mój ojciec uniknął ciężkiego pobicia tylko dzięki szybkości w nogach, kiedy to nie zdjął czapki i nie ukłonił się nisko przejeżdżającemu Niemcowi. Zaraz po wkroczeniu Niemców w Mosinie na rynku rozstrzelano kilkunastu Polaków uznanych za wrogów Niemiec a domy i ich gospodarstwa w tym samym dniu ukradli miejscowi Niemcy. Nawet łyżki nie wolno było zabrać wysiedlanym. Po prostu wyrzucono nieszczęsne sieroty z własności. Tysiące ludzi zostało wyrzuconych ( jak Żydzi ) z własności i przesiedlonych do "protektoratu" ( dla niezorientowanych - to takie getto dla Polaków) już na początku wojny.
Dziś tylko ludzie wyjątkowo podli przyłączają się do żydowskiego ataku na Polskę. I co my, przeciwnicy beznadziejnych rządów PiS, ale patrioci, mamy zrobić? Musimy popierać PiS w walce o dobre imię Polaków.
Komentarze