estamos estamos
914
BLOG

Pierwszy Maja. Święto wisielców

estamos estamos Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Uczciłem Święto wisielców ciężką pracą. Zwaliłem duży prawie 30 letni platan i przy pomocy najbliższych usunąłem dowody "zbrodni" na drzewie. Sam zasadziłem a po to aby usunąć, bo zacieniał już inne, bardzo wartościowe drzewa musiałem uzyskać zgodę (dzisiaj brak sprzeciwu - dzięki i za to PiS-owi)  urzędników gminy. Mój ś.p. ojczulek święcił pierwszy maja, czyli święto wisielców, wywożeniem gnoju, aż była interwencja policji, że wicie rozumicie chłopie, ale ten smród na okolice, kiedy lud pracujący miast i wsi święci i t.d. . Nie było rady, trzeba było zaprzestać procederu, ale ja wyssałem awersje do komunizmu z mlekiem matki. Jakoś tak na pierwszy maja mam wewnętrzną potrzebę ciężko pracować. 

Bodaj w roku 1886 odbył się wiec w Chicago i jak to w Ameryce ówczesnych czasów a i dzisiaj jest tam podobnie, zgromadził tłumy. Wykorzystali to prowokatorzy komunistyczni i rzucili bomby w tłum oraz pod odział policji pilnujący porządku. Był  tumult. Ofiar śmiertelnych było stosunkowo mało, jednak zbrodniarze komunistyczni, głównie z Europy narozrabiali nieźle. FBI  złapało kilku z nich i przykładnie z aprobatą Amerykanów, sąd orzekł wyrok - powiesić drani. I to się stało. Powieszono.

Minęło nieco lat i komuniści europejscy zaczęli czcić zbrodniarzy ( podobnie jak to ma miejsce dziś z łotrem Cze Guevarą ) a kraje pod rządami komunistów wprowadziły " dzień święty".  Kościół Katolicki ( czyli mój ) dostosował się i wprowadził w dzień wisielców święto Józefa Robotnika. Co za ironia. Święty Józef był drobnym przedsiębiorcą. Największym wrogiem komunistów. :Przecież tych komuniści najbardziej niszczyli. Niszczą i dziś.

T. zw. Święto Pierwszego Maja wprowadzili, po raz pierwszy, na ziemiach polskich Hitler ( na zachodzie) i Stalin ( na wschodzie Polski). A my co? Kontynuujemy.  O.K. Maj jest miesiącem ślicznym. Fajnie mieć wolne i podziwiać przyrodę. Niech ten pierwszy maja będzie dniem wolnym od pracy, ale  wprowadźmy jakąś inną nazwę. Niech to przestanie być "świętem wisielców". Proponuję nazwę Triduum Maryjne.    

estamos
O mnie estamos

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura