Piotr Gursztyn Piotr Gursztyn
182
BLOG

Te straszne Kresy

Piotr Gursztyn Piotr Gursztyn Polityka Obserwuj notkę 24

Idea stworzenia Muzeum Kresów stała się ostatnio przykładem na podłość niektórych środowisk. I hipokryzję. Bo oto one, same zwalczając Erikę Steinbach i jej pomysł stworzenia Centrum Przeciw Wypędzeniom, same chcą takiego Muzeum. Pierwszy krytykował to Wojciech Maziarski w "Newsweeku". Teraz napisał o tym w GW Janusz Majcherek.

"Słusznie napisał jeden z komentatorów, że niektórzy politycy polscy mogliby wraz z Eryką Steinbach wznieść wspólny okrzyk: >Za Kresy wasze i nasze<" - pisze Majcherek nawiązując do tego, że wg niego "wielu" polityków wspiera kult Kresów wschodnich, rewindykacji zabużan, resentymentów Wołyniaków, "a nawet budowy" Muzeum Polskich Kresów.

W jednym zdaniu znalazło się kilka stwierdzeń, które kompletnie nie mają związku z faktami. Praktycznie nikt z polityków niczego nie wspiera. Ich wsparcie ogranicza się do obecności na uroczystościach (które media w ogóle nie zauważają, więc jakby ich nie było) i czasem do załatwienia jakiejś drobnostki, typu lokal czy mała dotacja - identycznie, gdy polityka jako posła, "zgwałci" lokalna OSP czy koło gospodyń wiejskich. Kult Kresów - a cóż to jest? Czy to ktoś zadekretował, w czym się przejawia? Ja obserwuję coś odwrotnego - coraz mniejsze zainteresowanie kierunkiem wschodnim. A śledzę to niemal od dzieciństwa, bo tak się składa, że jestem dzieckiem i wnukiem Wilniuków (połowa mieszkańców mojego rodzinnego miasteczka tam ma korzenie - co zresztą, poza wyjątkami, większość ma głęboko w nosie) . Rewindykacje zabużan są kierowane pod adresem państwa polskiego. Nie ma pretensji do Litwy, Białorusi i Ukrainy na mocy nadal obowiązujących umów między Polską a Sowietami to zobowiązanie wzięła na siebie RP. Jest to zresztą bardzo dobre rozwiązanie, bo nie daje argumentu ziomkostwom niemieckim. A Majcherek jako liberał chyba nie ma nic przeciwko temu, gdy państwo rekompenuje obywatelom straty poniesione bez ich winy w ich prywatnym majątku.

Resentyment Wołyniaków - mało grzeczne słowo ten "resentyment". Nie ośmieliłbym się pisać o resentymencie Żydów po Holokauście, Ormian wobec Turków, czy w przypadku innych masakr. To kwestia taktu wobec uczuć ofiar. Zresztą i w tej sprawie Majecherek mija się z prawdą - przypomnę niedawne kontrowersje związane z nieobecnością prezydenta i przedstawicieli rządu na uroczystościach okrągłej 60-tej rocznicy rzezi wołyńskiej. Wszak zwyciężyła racja stanu - empatia wobec władz ukraińskich, a nie polskich babć i dziadków, którzy ośmielają się pamiętać o swoich zamordowanych Bliskich.

No i te nieszczęsne Muzeum. Fałszem jest zrównywanie go z Centrum Steinbach. Dlaczego? Bo w Niemczech istniej wiele muzeów poświęconych dawnym niemieckim ziemiom - śląskie, sudeckie, pomorskie itp. Jest nawet siedmiogrodzkie (wiem, wiem - to do Rzeszy nie należało). Sam osobiście byłem w muzeach wschodniopruskim i zachodniopruskim (wg. naszej terminolgii dot. Pomorza Gdańskiego). Są to spore nowoczesne muzea utrzymywane ze środków publicznych. Co ciekawe, gdy powstawało w Lueneburgu w poł. lat 80-tych muzeum wschodniopruskie to protestowała przeciw temu zachodnioniemiecka lewica. Dziś te muzea mają stałe kontakty z Polską i wymieniają się wystawami z polskimi muzeami. Mają też swoje strony internetowe, więc można się zorientować jak wyglądają. Oprócz tego wiele powiatowych ziomkostw ma swoje tzw. Heimatstuby, czyli izby pamięci. Te z kolei są utrzymywane przez władze samorządowe. A Centrum Steinbach w Berlinie miało być nie tylko nowoczesnym narracyjnym muzeum wzorowanym na Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie (co też budziło wielkie kontrowersje ze względu na niestosowność porównania). Ona miało czy ma być pomnikiem ku czci. I to jest clou.

A nasze biedne nieistniejące Muzeum Kresów? Nietu, jak mawiał krokodyl Gienia z Czeburaszki vel Kiwaczka. I nie będzie. Nieważne, że korniki zżerają w muzealnych magazynach niewystawiane eksponaty, że w prywatnych szafach mole wcinają pamiątki, które ludzie chętnie by przekazali do takiego Muzeum. Tak jak chętnie, co widziałem na własne oczy, dawali do tworzonego Muzeum Powstania Warszawskiego. Muzeum Kresów nie będzie - nie lzia!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka