Administracja salonu24 uważa, że ten temat nie jest wart eksponowania na stronie głównej a ja uważam, że jest wart aby zapoznało się z nim szersze grono odbiorców, więc zamieszczam ponownie. Nie oczekuję komentarzy, bo co tu komentować.
Bloger trust and control zamieścił krótką notkę:
https://www.salon24.pl/u/trustandcontrol/911577,wywiad-red-m-roli-z-ryszardem-jachem-czyli-wszyscy-wszystko-wiedza-o-aferze-ssn-gersdorf
której treścią był wywiad red. Marcina Roli z internetowej TV wrealu24.pl z Ryszardem Jachem.
Trust and control ciągnie temat p. Gersdorf na S24 od początku afery i tradycyjnie, jak poprzednie tak i ten tekst, szybko spadł do „piwnicy” nie budząc zainteresowania administracji S24 (co najmniej dziwne) i blogerów (co jestem w stanie pojąć).
Dlaczego o tym piszę? Z dwóch powodów – aby uzmysłowić że:
1 – sprawa pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf jednoznacznie pokazuje, że państwo polskie (za PO i za PiS) ze wszystkimi organami konstytucyjnymi jest zrobione z dykty (ewentualnie z paździerza) a
2 - dziennikarstwo głównonurtowe to jest jedna kupa gówna.
Jeżeli ktoś o tym nie wiedział, to może się dowiedzieć, poświęcając godzinę na wysłuchanie wywiadu.
W skrócie – pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Gersdorf ma kryminalne, dobrze udokumentowane zarzuty:
- poświadczenie nieprawdy – odrzucenie przyjęcia skargi kasacyjnej p. Jacha na postanowienie II instancji sądu (np. za naruszenie 32 art. Konstytucji). Stwierdziła bezpodstawnie, że wyrok II instancji nie narusza norm prawnych.
- przestępcze orzekanie w warunkach konfliktu interesów - gdy Jach był członkiem zarządu PTE Skarbiec i krytykował działalność towarzystw emerytalnych (zawyżanie jednostek obrachunkowych) była członkiem rady nadzorczej PTE Commercial Union.
- art.227, podawanie się za funkcjonariusza publicznego, którym się nie jest.
Nie będę streszczał całości, napiszę tylko, że doprowadzenie p. Gersdorf na ławę oskarżonych jest warunkiem koniecznym do uzdrowienia kondycji sądów i zapoczątkowanie faktycznych zmian w Polsce. Takie działanie utrudniłoby, przynajmniej w obszarze wymiaru sprawiedliwości, atakowanie Polski przez funkcjonariuszy eurokołchozu.
Dlaczego tak się nie dzieje? Bo duch Kiszczaka wisi na Polską i obowiązuje żelazna zasada:„wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych”. Ten rząd jak i poprzednie nie reprezentują Polskiej Racji Stanu, są marionetkami w rękach obcych.
Sytuacja z Gersdorf jest znana wszystkim najważniejszym organom i osobom w państwie (PAD, Kaczyński, Ziobro, Morawiecki, itd). I co? I nic – jedna osoba doprowadza do destabilizacji państwa, destrukcji systemu sądowniczego. Przecież takie zaniechanie nadaje się w normalnym państwie na Trybunał Stanu.
I sprawa druga – dziennikarstwo. Nie ma dziennikarstwa poza nielicznymi wyjątkami, są funkcjonariusze medialni kupieni przez właścicieli mediów. Może też być, że to banda konformistów, którzy na pana Jacha patrzą jak na frajera co się z motyką na słońce porwał.
Jakby kto nie wiedział, to Prezes Gersdorf wygląda tak:
