Propaganda hitleryzmu na YouTube

4.09.2007 ukazała się na onet.pl informacja

"Śledztwo po umieszczeniu filmu na YouTube"

"Władze Austrii wszczęły śledztwo w sprawie kontrowersyjnego filmu wideo, który pojawił się w Internecie. Materiał umieszczony w popularnym serwisie YouTube miał ukazywać austriackich żołnierzy wymieniających nazistowskie pozdrowienia.

Według doniesień, materiał został zarejestrowany kamerą telefonu komórkowego w koszarach w Salzburgu. Film został już usunięty z serwisu YouTube. Teraz - jak podało austriackie ministerstwo obrony - rozpoczęto przesłuchania podejrzanych.

Władze w Wiedniu zapewniają, że nie będą tolerować sympatii dla hitleryzmu. Prezentowanie nazistowskich symboli jest w Austrii przestępstwem. Grozi za to kara do dziesięciu lat więzienia."

żródło: http://wiadomosci.onet.pl/1600069,12,item.html

Tymczasem na YouTube pełno jest filmików mających zbudować sentyment młodych ludzi (nie tylko Niemców) do niemieckich formacji z czasów II wojny światowej i swoiście pojętego etosu niemieckiego żołnierza.

Tu warto wspomnieć o hitlerowskim generale SS Jurgenie Stroopie, bohaterze "Rozmów z katem" Kazimierza Moczarskiego, który wywodził swoisty "honor SS" wyrażony maksymą "Meine Ehre heisst Treue" (Moim honorem jest wierność) wprost ze zwycięstwa germańskich Cherusków nad rzymskimi legionami w Lesie Teutoburskim. Ten źle pojęty "honor" doprowadził go i rzesze jemu podobnych do zakłamania własnego sumienia i udziału w ludobójstwie setek tysięcy ofiar.

Teraz tysiące młodych internautów wpisują na YouTube "Waffen SS" i napawają się rycerskim etosem "bohaterów" z podkładem ciężkiej metalowej muzyki i lirycznego wokalu:

http://www.youtube.com/watch?v=J6m_pvDV4JI (link wygasł - autor, 8.11.2007)

Jak temu zapobiec?

Czy ktoś w Polsce monitoruje to zjawisko tak jak to jest w Austrii?

Czy Niemcy, którzy na drodze sądowej ścigają w Polsce wydawców źródłowego jak by nie było dla historyków tekstu "Mein Kampf", nie uważają za stosowne walczyć zamiast tego z progagandą i ahistorycznym budowaniem resentymentu do hitleryzmu?

A może jest im to na rękę w dobie budowy wielkiej Unii Europejskiej Narodu Niemieckiego ?