"Mowa wasza niech będzie tak, tak, nie, nie. Co nadto jest, od złego pochodzi" ( Mt 5, 37)

Ksiądz Lemański to nie Orzeł może, ale jest dlań dobra nowina!

Czy ksiądz Lemański to Orzeł może? - Łącząc się w bulu i nadzieji z narodem japońskim obawiam się, że jednak nie. Coś kręci i mataczy. Nie odpowiada na pytania wprost. Nie wyjaśni, nie wytłumaczy merytorycznie, tylko uderza ad personam i idzie w zaparte, jakby był z Platformy. Nie chce lub nie potrafi jasno sprecyzować o co mu właściwie chodzi, „tak, tak, nie, nie”, ani nawet napisać poprawnie skrótu od arcybiskup. Zatem to co mówi ks. Lemański – jeśli wierzyć ewangelii – napiszę to mniej radykalnie niż powiedział cytowany powyżej Wielki Aforysta – nie buduje zgody w Kościele. Jest jednak dobra nowina dla tego biednego księdza proboszcza z Jasienicy i o tym będzie poniżej, ale najpierw diagnoza.

Biedny ksiądz Lem[ing]ański poucza o otwartości a sam idzie w zaparte jak władza PO. Na Twitterze https://twitter.com/ksLemanski_blog nie raczy nawet odpowiedzieć nikomu, wrzuca tylko teksty z linkiem na końcu, jak nie przymierzając automat jakiś, lub senator Libicki z PO.

Nawet nie Wallenrod chyba. Wbrew pozorom olewa tez poprawę stosunków , bo gdyby mu zależało i działał na rzecz poprawy stosunków polsko-żydowskich to pojawiłby się, albo przynajmniej wspomniał coś o symfonii Kiko w Oświęcimiu. A było tam sporo rabinów i biskupów. Cenna inicjatywa. Nie widziałem tam gościa. http://www.youtube.com/watch?v=V2teJ-QVKoU

Ks. Lemański poucza też mojego bpa za pośrednictwem Gazety Wyborczej o poprawności politycznej

„Wypominanie ludziom wymienianym z nazwiska ich rodziców i ich niejednoznacznej przeszłości jest niedopuszczalne.”

List otwarty ks. Lemańskiego do biskupa Meringa. "To niegodne biskupa i chrześcijanina"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,10368614,List_otwarty_ks__Lemanskiego_do_biskupa_Meringa___To.html

No to mi podpadł. Nie wymieniać po nazwisku? A Jezus nie wymieniał? Nie wskazał imiennie na zdrajcę Judasza? Pisałem już o tym w notce Ale o co chodzi księdzu Lemańskiemu, że w Kościele, proszę księdza, to obowiązuje posłuszeństwo i szacunek wobec bpa, w szczególności skrót "abp" wypada też pisać poprawnie. A jak się ma problemy z zapamiętaniem reguł i zasad to zawsze można napisać zamiast skrótu w całości "Arcybiskup".

Ksiądz śmie pouczać biskupów. Jeszcze, żeby miał rację, albo sensowne argumenty, tymczasem wydaje się głosić potęgę szatana. Nie wspomina o wierze w Boga, ale w szatana zapewne nie przypadkiem:

„W tym momencie czar prysnął. Całą rozmowę diabli wzięli. Dosłownie i w przenośni. Dosłownie dla tych, którzy wierzą w istnienie księcia ciemności, zaś w przenośni - dla pozostałych.”

http://wojciechlemanski.natemat.pl/32231,odpowiedz-na-list

I to na swoim blogu http://wojciechlemanski.natemat.pl/ na łamach, czy też w ramach projektu http://natemat.pl/ gdzie publikują… strach wymienić i napisać czyje to portalisko w obawie przed pozwem, albo co. Mogę chyba jednak ujawnić, że raczej nie sensu stricte katolickie.

Związał się zatem z publikatorami i mediami głównego nurtu. Ciekawa dyskusja pod moją notką Ale o co chodzi księdzu Lemańskiemu wskazuje na pewne inklinacje…

Dla mnie osobiście cenne są wypowiedzi ludzi związanych z drogą neokatechumenalną.

„Ks. Lemański powinien więc odwołać się do środowisk kościelnych, a nie do opinii publicznej. Tak przedstawiona sprawa naraża Kościół jako wspólnotę wierzących na szwank i daje wrażenie, jakby księżom dziś kneblowano usta– mówi ks. Skrzypczak”

http://niezalezna.pl/43354-tylko-u-nas-znany-duchowny-ks-lemanski-postapil-nieslusznie

Ale ust mu nie skneblowano i niemową chyba nie jest - a nawet gdyby był w sensie miał problem z mówieniem zgodnie z ewangelią – tak, tak, nie, nie - to jest dla niego dobra nowina – nawet opętany niemowa po wyrzuceniu złego ducha odzyskał mowę – wg ewangelii z dzisiejszej liturgii – wklejam poniżej ze strony

http://www.radiomaryja.pl/liturgia/ jeśli ktoś nie wierzy lub nie słuchał a chce niech słucha (szema)

Alleluja, Alleluja, Alleluja

Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu.

Alleluja, Alleluja, Alleluja

EWANGELIA

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

Przyprowadzono do Jezusa niemowę opętanego. Po wyrzuceniu złego ducha niemy odzyskał mowę, a tłumy pełne podziwu wołały: „Jeszcze się nigdy nic podobnego nie pojawiło w Izraelu”.
Lecz faryzeusze mówili: „Wyrzuca złe duchy mocą ich przywódcy”.
Tak Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza.
Wtedy rzekł do swych uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”.
Oto słowo Pańskie.

O ks. Lemańskim też już napisali