Gender, a antysemityzm.
Dziwne rzeczy się dzieją. Hartman ponoć się wygadał, że w tym całym „in vitro” chodzi o to by „złamać wpływ Kościoła”. A Kościół o „gender” nadaje.
Po co mi to? I jak to się ma do naszego życia?
Żyjemy sobie spokojnie w tym Ciemnogrodzie, na prowincji albo w większym mieście jakimś, uprawiamy rolę albo i nie, chodzimy do pracy albo i nie, a tu nas straszą, że „gender” atakuje dzieci nasze, czy ć€$, że Środa, czy Hartman jakiś. Wielu z nas o nich nie słyszało i nie wie z czym to się je, ani o co chodzi. Po co i dlaczego Kościół o tym „gender” się wypowiada. Co nieco wyjaśnia artykuł „Dlaczego Kościół mówi o gender?” http://info.wiara.pl/doc/1827006.Dlaczego-Kosciol-mowi-o-gender/3.
Ale o co chodzi temu Hartmanu? Ano, gadają, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. I bynajmniej nie dla Kościoła. Bo jak dawaliśmy na tacę tak i dalej będzie, bez względu na tego „gendera” i Hartmana. A może odrobinę więcej, jak ktoś np. za nich msze zamówi.
A jak to się ma do Kościoła? - Tu z pomocą przychodzi niezastąpiony prof. Jan Hartman, bo oto czytam, że:
„Hartman to ta persona, która przy okazji dyskusji wokół zapłodnienia in vitro, otwartym tekstem przyznała, że nie chodzi wcale o ciężką dolę niepłodnych matek, tylko o to, by złamać wpływ Kościoła.”
JAN HARTMAN TWOIM PRZYJACIELEM JEST CZYLI UCIEKAJ Z KRZYKIEM
Link już nie działa, ale jest kopiai tam też komentarz Autora stanowiący ślad po moim usiłowaniu dotarcia do źródła – gdzie, kiedy, w jakich okolicznościach to Hartman powiedział
Chyba przesadza Pan. Gdy odwołuje się Pan do Rzepy, to jest ok., ale źródła pt. Nasz...
16:3213 Komentuj
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:nG4nJffX9eMJ:widnokregi.salon24.pl/557628,jan-hartman-twoim-przyjacielem-jest-czyli-uciekaj-z-krzykiem+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
Uznałem, że mógł tak faktycznie powiedzieć, bo ślad jest w tagu i komentarzu też tu http://www.polskatimes.pl/artykul/616013,i-jak-in-vitro-co-sezon-mamy-nowe-odcinki-tej-opery-mydlanej,id,t.html
I tu
„wszystko to rozbija się o szczerą deklarację pana prof. Jana Hartmana, który z obfitości serca wygadał się, iż nie chodzi ani o żadną ciężką dolę niepłodnych matek, ani o nienawiść do dzieci z probówki, tylko o to, żeby "złamać wpływ Kościoła".”
Talmud zamiast Ewangelii?
Ścieżka obok drogi
Stanisław Michalkiewicz
Nasz Dziennik, Piątek, 13 lipca 2012, Nr 162 (4397)
http://www.naszdziennik.pl/wp/3741,talmud-zamiast-ewangelii.html
Zresztą to się wydaje nawet spójne. „Siły postępu” imputują baranom (® Lis), że są jak Bóg - mogą „stworzyć” człowieka w probówce, co w konsekwencji ma osłabić wiarę w Boga jako źródło życia – czyli „złamać wpływ Kościoła”. A ponadto.Puknij w stół, a nożyce się odezwą. Skoro jest reakcja sił postępu na List pasterski to znaczy, że coś musi być na rzeczy.
27.12.2013 piątek
Szwadrony Gender idą!!!
Jan Hartman
PRAWDA NAS WYZWOLI!
http://hartman.blog.polityka.pl/2013/12/27/szwadrony-gender-ida/
opublikowany też w sobotę na forum Gazety uczciwej http://forum.gazeta.pl/forum/w,95165,148734063,148734063,Szwadrony_Gender_ida_.html
i na innych stronach http://www.europaplus.org.pl/publicystyka/476-szwadrony-gender-id%C4%85.html.
Jan Hartman broni, jak się wydaje, tego „gender” przed Listem Konferencji Episkopatu Polski na Niedzielę Świętej Rodziny i w swoim wystąpieniu przed Bazyliką Mariacką użył na tę okoliczność określenia „postępowe”, zapożyczonego w niniejszym tekście na określenie sił promujących owego „gendera”. Otóż tylko wydaje się tylko, że broni, bo de facto atakuje Kościół, o czym też poniżej zdań kilka.
„- Środowiska liberalne zostały oskarżone o to, że to one winne są pedofilii, seksualizując, jak mówią księża, dzieci, a więc wytwarzając atmosferę, która sprzyja temu, iż księża ulegają pokusie pedofilii. Jest to podła i oszczercza akcja, brutalny atak Kościoła na społeczeństwo postępowe. Twój Ruch przygotował odpowiedź na ten niebywały list Episkopatu – powiedział rof.. Jan Hartman, po czym odczytał treść listu.”
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15196835,Prof__Hartman_przed_bazylika_o_gender_i_pedofilii.html
Ten niebywały list Episkopatu opublikowano między innymi na stronie http://episkopat.pl/dokumenty/5545.1,List_pasterski_na_Niedziele_Swietej_Rodziny_2013_roku.html.
I są w nim wprawdzie wzmianki o marksizmie i neomarksizmie oraz ruchach feministycznych, ale niestety nie znalazłem o środowiskach liberalnych, które kojarzę z tzw. Platformą Obywatelską. Czyżby pobożny obywatel Hartman wiedział lepiej co Episkopat napisał, bo troszczy się o Kościół? Dba o prawdę… Oj, chyba jednak nie, bo tych kilka epitetów Niesiołowskich (np.: „podła”, „brutalny atak”) wskazuje na odwracanie kota ogonem. Agresora przedstawia się jak ofiarę i odwrotnie. Sztuczka znana – vide prowokacja gliwicka i jasnogórska. Episkopat nie atakuje, in specjale (w szczególności) brutalnie i podle, ale ostrzega. W wyważonym i przemyślanym Liście Episkopatu w przeciwieństwie do wypowiedzi Hartmana nie znajdziemy języka Niesiołowskiego, ani czerskiej bartoszewszczyzny.
Ze strony Kościoła to nie „podła i oszczercza akcja”, ale reakcja na szeroko zakrojoną akcję „sił postępu”, w ramach której sprytnie i przebiegle usiłuje się przemycić, wessać „gender” jako standard poprawności do wszelkich dyrektyw i gdzie się da, a przy okazji zalegalizować obrzydliwości, o których wspominać nie wypada. Tę całą akcję odbieram jako nieprzypadkową, ale przemyślaną i cwaną strategię zmierzającą do osiągnięcia określonych celów.
Kto za tym stoi i o jakie cele chodzi? Kto pociąga za sznurki i zmusza lub przynagla „postępowe” towarzystwo do podejmowania działań w przedmiotowym zakresie. Nie da się ukryć, że to musi być osoba wpływowa. A może osoby mające wpływ na tych, którzy decydują „o tym, co jest polską racją stanu” i o rozdziale kasy na tzw. „projekty” i inne takie „grandy” czy granty, poniekąd ze składek z Ciemnogrodu ściąganych w formie danin i podatków? Nietrudno zauważyć, że „wiedzą” lepiej od Pana Boga co jest dobre, a co złe. Podobnie jak Adam [raczej nie Michnik, chociaż nazwiska biblia nie podaje] i Ewa PO spożyciu zakazanego owocu z drzewa poznania dobra i zła.
Ewa w raju skusiła Adama, żeby zjadł jabłko i z tego powodu na świecie pojawił się grzech. Gender też wymyśliły kobiety. Powiedziały tak jak szatan: ,,non serviam", czyli ,,nie będę służyć" - Bogu, mężczyźnie, dzieciom... ,,Chcę być jak Bóg i sama decydować o tym, kim będę" - mówiła niemiecka socjolog.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15007565,Niemiecka_socjolog__Gender_wymyslily_kobiety__Powiedzialy.html
„Kobieta obsłuży, mężczyzna zaspokoi” – podoba mi się ta starożytna definicja obowiązków stron małżeństwa popełniona językiem prawniczym prawie. Lewie feministyczne jednak kontestuje ów od zarania dziejów obowiązujący podział ról i mówi tej definicji: nie, nie akceptuję tego + nie będę służyć, nie będę rodzić. Zasługuję na więcej. Należy mi się. Mam pretensje i aspiracje. Znam swoją wartość. A zaspokoić się mogę sama. Palikot nawet reklamował wibrator. By żyło się lepiej.
Zatem List pasterski to reakcja Kościoła na akcję i ataki ze strony tzw. „postępowej”?
Najprościej byłoby stwierdzić, że za całym tym zamieszaniem stoi szatan i diabeł, „siły ciemności i zło skończone”. Jednakże ww. decydent wydaje się temu zaprzeczać. Przepraszam za zbyt długie teksty cytowane poniżej, przytaczam całe zdanie, żeby nie wyrywać zbytnio z kontekstu. Aczkolwiek moim zdaniem mógł powiedzieć to krótko i wprost: „nie jesteśmy synami Szatana” albo ewentualnie jesteśmy - stosownie do wskazań Ewangelii
„Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” http://biblijni.pl/Mt,5,33-37)
i samego Pana Prezydenta
"Mowy powinny być krótkie, a kiełbasy długie".
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7877837,Wybory_2010__Komorowski_o__kielbasie__i__PiS_owskim.html.
Jednak z nieznanych mi bliżej przyczyn rozbudował wypowiedź (chyba jednak nie dlatego, że złożone implikacje zakończone truizmem są zawsze prawdziwe bez względu na prawdziwość treści ten truizm poprzedzających, a „pan premier nigdy nie kłamie”[?]):
Jeśli odłożymy na razie te emocje – „emocje” to najłagodniejszy termin, jaki mi przychodzi do głowy – i te insynuacje, te aluzje, jeśli chociaż przez chwilę założycie, że nie jesteśmy synami Szatana, tylko naprawdę postępujemy źle, dobrze, z błędami, ale postępujemy tak, jak rozumiemy interes państwa polskiego, jeśli chociaż przez chwilę to założycie, to wysłuchajcie opinii i możecie się z nią zgodzić albo nie.
Uważam, że każda ocena, tak jak dzisiaj każde pytanie ma swoje uzasadnienie, będzie uprawniona z mojej strony pod jednym warunkiem – że nie wyprzedza ją teza, że rząd reprezentuje siły ciemności i zło skończone, bo wtedy jakikolwiek ten raport byłby, on i tak będzie dla tych, którzy wierzą w ten czarno-biały obraz świata, potwierdzeniem wyłącznie naszych złych intencji.
83. posiedzenie Sejmu w dniu 19 stycznia 2011 r. Informacja prezesa Rady Ministrów dotycząca działań rządu zmierzających do ustalenia przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu TU-154Mhttp://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/5D58AA5F938C649BC125781E004BBF81/$file/83_a_ksiazka.pdf
Może chodziło o dementi wyniku wyszukiwania hasła „kłamca” w google.pl. Ale można mieć wątpliwości, czy PDT zna / czytał
KKK 2482 "Kłamstwo polega na mówieniu nieprawdy z intencją oszukania" 224 . Pan przypomina, że kłamstwo jest dziełem diabła: "Wy macie diabła za ojca... prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa" (J 8, 44).
Jednak ateiści podobno nie wierzą w szatana. Chociaż kto im tam wie, taki MIROBART np. pisze
„Dla mnie (jako zadeklarowaengo ateisty),
... co daj Boze.”
http://piotrstrzembosz.salon24.pl/557882,ideologia-gender-a-kosciol#comment_8555976
czyli jednak niby wierzy w Boga, a nawet prosi o coś. Ale wiara w diabła w jego oczach to już chyba dyskwalifikuje i wyklucza sądząc po następnym komentarzu
@PIOTR STRZEMBOSZ
dobrze cie zkwalifikowalem.
Wierzysz w diabla?
MIROBART 16:00
http://piotrstrzembosz.salon24.pl/557882,ideologia-gender-a-kosciol#comment_8557683.
Poszukajmy zatem wyjaśnienia również zrozumiałego i możliwego do ewentualnego przyjęcia dla ateistów, w zgodzie z ideami tolerancji i czegoś tam jeszcze, bo zgoda buduje.
Może zatem chodzi o kasę, dającą władzę nad ludźmi lub/i wpływy ją gwarantujące.
„Gender ma do dyspozycji bezprzykładne narzędzia: organizacje publiczne, pieniądze miliarderów z USA, zaangażowanie celebrytów.”
http://wpolityce.pl/wydarzenia/67935-gabriele-kuby-gdy-zanegujemy-naturalne-roznice-miedzy-plciami-staniemy-sie-zimnym-brutalnym-spoleczenstwem-i-stracimy-zycie
Ma też za sobą tzw. poprawność polityczną. Jeśli ktoś z urzędników lub polityków odważy się wypowiedzieć negatywnie o gender, homoseksualnych i innych takich obrzydliwościach to może się pożegnać z karierą – będzie dorżnięty (® Sikorski „dorżniemy tą watahę”).
Nie zdziwiłbym się też, jeśli by się okazało, że stoją za tym wpływowi Żydzi. Sam Hartman podobno się też przyznaje do pochodzenia żydowskiego, ale nie wnikam, by nie być posądzonym o antysemityzm, czy c€$.
Niemniej jednak historia magistrem życia est, a w I w. to Żydzi podburzyli wpływowe niewiasty z Antiochii Pizydyjskiej (prześliczna nazwa) i rozpętali nienawiść do przedstawicieli Kościoła. I tu pozwolę sobie na polemikę z Wielebnym Jezuitą Wacławem:
„Paweł Apostoł używając w odniesieniu do mieszkanek Antiochii Pizydyjskiej określenia "pobożne i wpływowe niewiasty" pewnie ironizuje, ale trudno mu z tego powodu stawiać zarzuty.”
- O. Wacław Oszajca SJ, Jezuita, teolog, publicysta, poeta
Źródło: Tygodnik Powszechny
Pobożne i wpływowe - Tygodnik
http://tygodnik.onet.pl/wiara/pobozne-i-wplywowe/m9s84
Niestety nie zupełnie zgadzam się z tą tezą, aczkolwiek słyszałem, że zgoda buduje.Dzieje Apostolskie wgWiki popełnił prawdopodobnie św. Łukasz (Ewangelista), a nie Saul z Tarsu, bardziej znany jak św. Paweł (Apostoł). Ponadto zupełnie nie rozumiem dlaczego niby miałby ironizować. Sytuacja taka, kiedy człowiek czuje nienawiść skierowaną przeciwko sobie, skutkującą wyrzuceniem z miasta (wykluczenie) raczej nie skłania do żartów. O. Oszajca skupia się jednak na pobożności, która też bywa różnie rozumiana. Pierwszych chrześcijan skazywano za… bezbożność – nie kłaniali się bogom poprawnym politycznie w ówczesnym Rzymie. A jak już ironizować to „Resortowe dzieci” i „zaprzyjaźnione” (® Wajda) z nimi władza „obywatelska” są, jak się wydaje, pobożnymi wyznawcami Antypisa. I tu już się z O. zgodzę:
„Znamy przecież dewotki parafialne, ale znamy też (i to wcale nie z przeszłości) dewotki partyjne czy rządowe.”.
Niektórzy nawet deklarują: „zrobię wszystko”. Czyli nie zawaha się też „spełnić największej zbrodni, kiedy tego wymaga dobro sprawy”, jak nakazuje dekalog banderowca ("Dekalog ukraińskiego nacjonalisty"), danego bandom UPA zamiast Dekalogu? No, może przesadzam, ale chwyt podburzania niewiast i obywateli do nienawiści znano już i stosowano do walki z Kościołem w I w. naszej ery. Dzieje Ap. Pokazują pewien mechanizm działania.
(50) Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic.
(Dzieje Apost. 13, 50, Biblia Tysiąclecia)
http://www.biblia.info.pl/biblia.php
W szerszym kontekście wspomina się o zazdrości, jako o motywie tego działania.
(43) Gdy zebrani rozchodzili się już, wielu Żydów, bogobojnych i prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie w ich drodze. A oni zachęcali wszystkich do wytrwania w łasce Bożej. (44) W następny zaś szabat zebrało się już prawie całe miasto, żeby słuchać słowa Bożego. (45) Kiedy Żydzi zobaczyli owe wielkie tłumy ludzi, zapłonęli zazdrością i bluźniąc poczęli występować przeciwko temu, co mówił Paweł. (46) Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli im z całą otwartością: Wypadało głosić słowo Boże najpierw wam, ponieważ jednak odrzucacie je i sami uważacie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. (47) Tak bowiem powiedział nam Pan: Ustanowiłem Cię światłem dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi. (48) Słysząc te słowa poganie radowali się bardzo i wysławiali słowo Pańskie. A wszyscy, którzy według przeznaczenia mieli osiągnąć życie wieczne, uwierzyli. (49) Słowo zaś Pańskie rozchodziło się coraz bardziej po całym świecie. (50) Lecz Żydzi, podburzając pobożne i cieszące się dużymi wpływami niewiasty oraz znaczniejszych obywateli, rozpętali nienawiść przeciwko Pawłowi i Barnabie i w końcu wyrzucili ich ze swoich okolic. (51) Otrząsnąwszy tedy pył z nóg przyszli do Ikonium. (52) Uczniowie zaś pełni byli radości i Ducha Świętego.
(Dzieje Apost. 13, 43 - 52, Biblia Warszawsko-Praska)
Zapłonęli i poczęli nienawiść przeciwko… Skąd my to znamy. Przemysł pogardy” –Sławomir Kmiecik: "Przemysł pogardy trwa" |http://wpolityce.pl/wydarzenia/67549-slawomir-kmiecik-przemysl-pogardy-trwa by żyło się lepiej. Czy to jednak zazdrość li tylko rozkręca ten przemysł. Wydaje się, że stoją za tym walka o wpływy, interesy i kasa.
Mówi się też o agentach wpływu, działających w czyimś interesie – np. sąsiedniego mocarstwa.
Niejaki Adam Michnik, wpływowy zapewne red. nacz. Gazety Wyborczej straszy PiS-em i faszyzmem
Michnik straszy PiS-owskim faszyzmem i wzywa Europę do interwencji
Michnik w niemieckiej gazecie straszy "autorytarnym" Kaczyńskim, a premiera Węgier porównuje do Hitlera. Sugeruje potrzebę ukarania sankcjami naszych bratanków
Czym jeszcze straszy Michnik w niemieckiej gazecie? "Z Paryża, Pragi, Berlina Polska widziana jest jako wspaniały kraj. Ale proszę włączyć katolickie Radio Maryja..."
Adam Michnik: Czy zagraża nam faszyzm?.
Czy Michnik jest [wpływowym i/lub postępowym] Żydem nie będę wnikał z ostrożności procesowej, by nie narazić się na pozew w obronie dobrego imienia (Adam mu – to wprawdzie IMO dobre i fajne imię, ale z drugiej strony to i tak strach się bać:Lista pozwów Adama Michnika i spółki Agora - IV Rozbiór Polski) i by przypadkiem nie być posądzonym o antysemityzm.
Niemniej jednak ośmielę się polemicznie nadmienić, że ów faszyzm, to mi się jakoś nie kojarzy z PiS-em (Prawem i Sprawiedliwością), ale z NSDAP i narodowym socjalizmem, a analogie współczesnych poprawnych i postępowych sił do komunistów i nazistów dostrzegam nie tylko ja ale i np. ks. dr hab. Dariusz Oko – np. w rozmowach niedokończonych Ideologia gender, jako śmiertelne zagrożenie dla naszej cywilizacji cz. I 25 lipca 2013 (część druga - cz. II i trzecia -cz. III).
„- Można powiedzieć, że to jest ideologia sierot po marksizmie również sierot po narodowym socjalizmie. Ma też swoje źródła w radykalnym feminizmie ateistycznym, w homo ideologii i też w samej postawie życiowej ludzi, którzy to wyznają.”http://www.radiomaryja.pl/informacje/ks-dr-hab-dariusz-oko-gender-to-produkt-ateizmu/
Usiłują nam wciskać jakieś nowe rewolucyjne idee, burzące dotychczasowy ład i porządek. Uderzają w rodzinę i małżeństwo. Nie stoją za tym raczej pobożni Żydzi, jak już to raczej wpływowi. Podobnie jak kiedyś faszyzm i Hitler występował przeciwko Kościołowi, i… przeciwko Żydom, tak i dzisiaj „postępowym” siłom nie podoba się kerygmat ani midrasz.
„Według europejskich ideologów gender największym wrogiem tak zwanej równości płci jest religia i kultura judeochrześcijańska.” http://www.idziemy.com.pl/spoleczenstwo/inwazja-na-szkoly/
„Oczywiście nietrudno domyślić się, że według europejskich ideologów gender największym wrogiem tzw. równości płci i depatologizacji pojęć odnoszących się do płci jest religia i kultura judeochrześcijańska z jej Dekalogiem oraz nauką o ludzkiej miłości, małżeństwie, rodzicielstwie i rodzinie.”
http://www.idziemy.com.pl/spoleczenstwo/inwazja-na-szkoly/2/
Reasumując: to nie Kościół atakuje i robi sobie wroga, czy szatana z tego gendera, ale ideolodzy gender się sami wrogo ustawiają w stosunku do Dekalogu i prawa naturalnego, którego Kościół broni (podobnie jak pobożni Żydzi zapewne, bo mają Torę). I tak np.:
GENDER: likwidacja znaczenia płci
Nie jest prawdą, że w temacie "gender" chodzi wyłącznie o równouprawnienie kobiet i mężczyzn.

OŚWIADCZENIE W SPRAWIE NIEPRAWDZIWYCH INTERPRETACJI POJĘCIA GENDER - opublikowane 12 grudnia 2013 przez Pełnomocnika Rządu ds. Równego Traktowania - mija się poważnie z prawdą, ponieważ mówi o teorii, a skrzętnie zataja radykalną, szokującą praktykę stosowania tego pojęcia w krajach Zachodu.
fzp.net.pl/opinie/gender-likwidacja-znaczenia-plci
Czy zatem ten cały gender to przypadkiem nie jest sprzeczna z Torą i przez to zbrodniczą ideologią o znamionach antysemityzmu?
PS
Gazeta uczciwa informuje, że List był modyfikowany
Gender na niedzielę. Jak się zmieniał list Episkopatu?
Dominika Wielowieyska
29.12.2013 , aktualizacja: 29.12.2013 14:30
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,76842,15198710,Gender_na_niedziele__Jak_sie_zmienial_list_Episkopatu_.html#ixzz2p4oG2ugr
Wydaje się, że przestawia zdania i lekko manipuluje, ale nie wnikam, by nie być posądzonym o antysemityzm. Jeśli ktoś chce porównać i ocenić rzetelność tekstu Dominiki - poprzednie wersje tu chyba są: http://wpolityce.pl/wydarzenia/69964-ostry-sprzeciw-biskupow-w-polsce-przeciw-ideologii-gender-taka-edukacja-to-nic-innego-jak-demontaz-rodziny
http://zenobiuszjuz.wordpress.com/2013/12/20/ostry-sprzeciw-biskupow-w-polsce-przeciw-ideologii-gender-taka-edukacja-to-nic-innego-jak-demontaz-rodziny/
http://about.me/piotrs Tu i tam pisuje, jak takom Ochotem czuje, albo cuś mnie obliguje. | "Vi sono momenti, nella Vita, in cui tacere diventa una colpa e parlare diventa un obbligo" - Oriana Fallaci. ________________ np.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo