Rozpoczął się proces celebrytki*/, Katarzyny W. - „mamy małej Madzi”.
Jeszcze niedawno tłum „dziennikarzy”**/ i tzw. autorytetów twierdził, że mama Madzi to biedna kobieta, której przydarzyło się nieszczęście, „detektyw” Rutkowski to skuteczny śledczy, bez pomocy którego prawda nie ujrzałaby światła dziennego, a państwowy wymiar sprawiedliwości (policja i prokuratura) to banda nieudaczników***/.
Rozpoczyna się proces, który nie będzie jedynie postępowaniem sądowym mającym ustalić fakty i wymierzyć sprawiedliwość, ale rozpoczął się kolejny medialny show mający dać opinii publicznej wielotygodniowe igrzyska. Media rozpoczną kolejne łzawe lub mrożące krew w żyłach relacje, czym rządzącym umożliwią nie odpowiadanie na pytania dotyczące stanu finansów publicznych, rosnącego bezrobocia czy wszechobecnej korupcji, a Katarzyna W. znów stanie się obiektem medialnego zainteresowania i da asumpt do dyskusji na temat aborcji, związków partnerskich, katolicyzmu.
Decyzją prezesa sądu proces Katarzyny W. odbywa się w największej dostępnej dla tego celu sali, aby żądni sensacji dziennikarze (akredytowała się ich ponad 70-ciu) i zwykli gapie mogli zaspokoić swoje „potrzeby”. Już niebawem przekonamy się, co będzie dominowało w powszechnym odbiorze społecznym, obawiam się bowiem, że niektóre media skupią się na stroju, fryzurze czy makijażu oskarżonej oraz na szukaniu kulturowych czy religijnych związków z postępowaniem oskarżonej.
Proces Katarzyny W. jest oczywiście okazją do szeroko zakrojonej, publicznej dyskusji na temat wymiaru sprawiedliwości, modelu rodziny, kwestiach związanych z wychowaniem dzieci, wpływu religii i religijności na ludzkie postępowanie oraz roli i powinności mediów w obliczu dramatycznych zdarzeń, takich jak nagła śmierć małego, bezbronnego dziecka. Czy jednak taka poważna dyskusja odbędzie się i czy my, jako społeczeństwo, wyciągniemy z tego właściwą naukę? Szczerze wątpię.
*/ „Celebrytka” dzięki skundlonym mediom.
**/ Cudzysłów uzasadniony, bowiem dziennikarz ma ustalać fakty i przekazywać je opinii publicznej, a znaczna część przedstawicieli mediów skupiła się na żerowaniu na śmierci małego dziecka oraz kreowaniu medialnego serialu.
***/Nie twierdzę, że policja i prokuratura w Polsce to profesjonalne i sprawne instytucje, niemniej przy śledztwie w sprawie „zaginięcia małej Madzi” nie dostrzegam w pracy tych instytucji jakiś znaczących błędów.
Moje wcześniejsze teksty na ten temat:
Zdumienie i niesmak
Rutkowski nic nie wykrył
Były radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego, autor kilku scenariuszy filmowych i kilkuset artykułów, miłośnik kina, teatru i ogrodów botanicznych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka