Scenariusz dla Olsztyna.

Czesław Małkowski siedzi w areszcie. Będzie miał proces i, prawdopodobnie, odsiedzi kilka lat w więzieniu. Czesław Małkowski – prezydent Olsztyna.

Żeby Olsztyn nie miał prezydenta siedzącego w więzieniu są dwa rozwiązania.

Pierwsze – Czesław Małkowski składa swój urząd i następują przedterminowe wybory na urząd prezydenta.

Drugie – rada miasta przegłosowuje wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania Czesława Małkowskiego z funkcji prezydenta (co nastąpiło), wniosek trafia do wojewody (co pewnie nastąpiło lub lada dzień nastąpi), wniosek trafi do komisarza wyborczego (co pewnie nastąpi), komisarz ustali datę referendum (co pewnie nastąpi), odbędzie się referendum (co pewnie nastąpi), Czesław Małkowski pozostanie prezydentem miasta (co pewnie nastąpi).

Ładny scenariusz? Podoba się Wam?

W tym całym kalendarium wszystko jest zgodnie z prawem, tylko... prawo nie jest zgodne z wymogami i potrzebami współczesnej Polski. Polski, gdzie wójtowie, burmistrzowie i prezydenci defraudują, gwałcą, piją na umór i robią wiele innych, mało pożytecznych i mało chwalebnych czynności, a odwołać ich nie sposób.

Tym felernym przepisem sprawiającym, że trudno jest, a w dużym okręgu praktycznie niemożliwe, przeprowadzić ważne referendum, jest zapis, który mówi, że referendum jest ważne pod warunkiem, że weźmie w nim udział 3/5 uprawnionych wyborców w stosunku do liczby wyborców biorących udział w poprzednich wyborach.

W przypadku Olsztyna liczby te wyglądają następująco:

Uprawnionych do głosowania było 133.779 osób. Kart do głosowania wydano 58.984 (frekwencja 44,09%). Oddano 58.935 głosów. Głosów ważnych było 58.360 (99,02%).

Aby prezydent Olsztyna Czesław Małkowski przestał być prezydentem Olsztyna przed 2010 rokiem, musi sam zrezygnować z urzędu, bo 35.361 mieszkańców Olsztyna do referendum nie pójdzie.

Co zatem zrobić, by pozbawić Czesława Małkowskiego miana najlepiej opłacanego więźnia RP, a Olsztynowi dać szansę na prezydenta w krawacie i z paskiem w spodniach jeszcze przed 2010 rokiem? Znowelizować ustawę o referendum. Natychmiast.