Jeszcze Polska?..... Braciszkowie moi mili! Sąd sądem, ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie..... Każdy doskonale zna tę sentencję, która jako żywo obrazuje nawalankę pomiędzy okrągłostołowymi politycznymi bandami, które dla niepoznaki udają tylko partie polityczne, ochoczo odgrywając role w wielkim "sporze politycznym". Wystarczy jednak w zdrapać popękaną politurę i tapetę i pobieżnie choćby zapoznać się z istotą owego udawanego sporu, by wraz odgadnąć, że bandy polityczne grasujące w Polsce od siebie różnią się tylko Hersztem, Zbójami i Parobkami, bo nie programami, które jako żywo konkurują między sobą tylko sposobami, bo nie wielkością łupienia Ludu Prostego. Przemalowywanie koryt na niebiesko i zaklejanie szyldów po poprzednikach ma służyć tylko ogłupianiu okradanych Niewolników i stwarzaniu pozorów reform i zmian, gdy tak naprawdę pod wieloma warstwami farby ślicznie prężą się ramiona dwóch gwiazd, pięcioramiennej i sześcioramiennej, splecione w miłosnym, morderczym dla Polaków uścisku. Tak Braciszkowie, fakty są jakie są, a prawda leży tam gdzie leży. Nasi Zbóje wyznaczeni przez swoich Hegemonów, do zawiadywania obszarem Wisły to 99 % matrioszki, bękarty, tudzież inne pomioty czerwonych uwiązane kwitami lustracyjnymi, bądź więzami krwi tej najszlachetniejszej ze szlachetnych. I nie ma co tu wybrzydzać, czas otworzyć oczy i wytrzeźwieć z trzydziestoletniej libacji Cieciej RP, którą zafundowali nam bandyci przywiezieni na radzieckich tankach wespół z bandytami zwanymi Litwakami. Obsadzili, a właściwie obleźli jak robactwo całą Ojczyznę Naszą, wyprawiając najodważniejszych Polaków bądź od razu do świętego Piotra , bądź na emigrację, a reszcie pozwolili wegetować...... Oto Polska A.D. 2018! A właściwie jej resztówka, po której hasają służby państw poważnych jak zające na zielonej łące. Gdzie Agenci już nie z kołnierzami postawionymi wysoko, a z mordami uśmiechniętymi na czołówkach gazet z piąchami skierowanymi do Polaków w kolorach brylują, duracząc i dojąc ich ile wlezie. Gdzie Prawo po piwnicach wiedeńskich Obce Wywiady nam piszą, a Prezydent jak lokaj na stojaka podpisy pod traktatami oddającymi resztki suwerenności skład, lub jak odźwierny przy drzwiach na korytarzu sterczy! Gdzie Premier przez dziesięciolecie łupiący lichwą Lud Prosty, jak komiwojażer po kraju jeździ i uczciwości Polaków uczy, a jego Ministry w tym czasie, albo latają na południe po instrukcje, albo dotują cmentarze i teatry, albo pozbawiają resztek majątku i wolności Lud Prosty zamieszkujący terytorium zwane "Jeszcze Polską"..... Tak Braciszkowie! Tu należy się chwilę zadumać nad temi słowy... Jeszcze Polska...... Słowa te mają znaczenie które mogą myślących przyprawiać o łzę ronioną nad Ojczyzny losem.... Jeszcze Polska..... jak długo....
