Nie życzy się bliźniemu źle . Nie ma tu schadenfreude ,ale logika jest bezwzględna .
W nadchodzących miesiącach "ten który nie istneje" powróci , i to pewnie na same hedlajny.
Z tym że Jego zainteresowanie nie będzie już dotyczyć świadków prawdy.
Mocno powinni policzyć swoje kroki Ci , którzy byli świadkami , bądź sami świadczyli nieprawdę.
I to nie Krwawy Antek będzie ich złym snem .
Jak mawiał Kwinto - I bardzo dobrze . Komisarz Przygoda to szczególarz .
A nasz komisarz ma jeszce żelazną wolę samego Felixa.
Za najdrobniejsze przekroczenia prawa ,będzie pociągał z całą surowością,
Nie mówiąc o wielbłądach jakich w śledztwie było całe stado.
W tych warunkach ludziom , którzy nie mieli nigdy kręgosłupa będą one pękały jak zapałki.
Polecą mniejsze i większe donosy.
My to wiemy , ONI to wiedzą i mordochlapy też.
Kto będzie szybszy ?
Czy koronni ,czy ich wieczorni kolędnicy?
W pierwszym szeregu , zgodnie z logiką ,a nie wiedzą, muszą się zadumać
Prorocy Wojskówki, immamentnie wsiowi .
Już tam rwetes ,a to zdrowie nagle nie domaga ,a to czas na emę .
Czasu jeszcze trochę wbrew pozorom jest .
Pierw się musi zmienić ustawa o cywilnej .
I dopiero Pierwszy w porozumieniu z Głównym Prorokiem może zmienić Artymiaka.
.
Inne tematy w dziale Polityka