Obecnie Polacy są usypiani medialnymi narkotykami o nazwie „Wszystko gra, obladi oblada”. Niestety włączyli się w ten niegodziwy proceder niektórzy hierarchowie katoliccy. Żyją „se” wygodnie i potrafią nawet gloryfikować zdrajcę narodu, ruskiego generała- towarzysza Jaruzelskiego. Swoją drogą szkoda, że wśród księży nie nastąpiła lustracja, gdyż wówczas czarne owce „wylazłyby” z półmroku kolaboracji z komunistami.
Aktualnie trwa proces rozbijania Kościoła Katolickiego od wewnątrz. Został on zaplanowany przez masonerię już w XVIII wieku. W naszej dobie tę sztuczkę można określić, jako relatywizację prawdy pod płaszczykiem poprawności politycznej- ani mi się waż, zajmować dobrem wspólnym na ziemi. Jest to oderwanie od spraw publicznych, aby nie grzmieć z ambon, że trwa wojna kulturowa, suwerenność kraju nad Wisłą jest w niebezpieczeństwie, a wiara ojców zagrożona.
Jednym z przykładów skarłowaciałego katolicyzmu jest kardynał Nycz, który nawet nie pisnął słowa na temat symbolu zboczeńców- „sześciokolorowej tęczy” ustawionej na placu przed kościołem Najświętszego Zbawiciela w Warszawie. Ponoć prawicowi aktywiści, Kaczyński z Jurkiem- zusammen do kupy wzięci- nie wychylili kawałka nosa. Głównie narodowcy, w tym Obóz Narodowo- Radykalny, pikietowali i protestowali przeciwko tej, jawnej profanacji skierowanej wprost w Syna Boga Ojca Przedwiecznego.
Na szczęście jednak (między innymi poza ks. Małkowskim) odnalazł się prawdziwy naśladowca Mistrza z Nazaretu- ksiądz biskup senior Józef Zawitkowski. W minioną sobotę, w Wigilię zesłania Ducha Świętego, na Jasnej Górze kapłan z diecezji łowickiej wygłosił homilię. Padły następujące słowa:
- Warszawiacy, sprzątnijcie mi ten symbol sodomskich grzechów sprzed kościoła Zbawiciela! Już jedni zasłaniali ten kościół placem bolszewickiej konstytucji. Diabli to wszystko wzięli. Nie zasłaniajcie grzeszną tęczą kościoła, który jest domem naszego Zbawiciela.
Przypomnijmy, że miejscu, gdzie postawiono tego dziwoląga- tęczę- miał stanąć pomnik Jezusa Chrystusa.
Biskup Zawitkowski powiedział ponadto:
- Zrobiliście sobie golema i składacie mu ofiary z własnego ciała. Coś ty zrobił, Conchita? Nie poprawiaj Pana Boga, który stworzył nas tak pięknie na swój obraz i na swoje podobieństwo. Posłanki, nie straszcie mi dzieci! I wy chcecie prawa stanowić? Kto cię tak oszpecił, dziecko? Chodź, wyspowiadam cię. Ludzie homo, wy ani grzeszyć normalnie nie potraficie, ani kochać nie potraficie. Dlatego przykro mi oglądać ciebie w telewizji. Ani godności, ani wstydu już nie masz.
Teraz rodzi się pytanie na gruncie lokalnym: „Czy płońscy proboszczowie zaczną w końcu na kazaniach „walić prosto z mostu”, czy nadal ofajniać śpiączką lud boży?”
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
