Justa Justa
676
BLOG

Wycieczka bez planu

Justa Justa Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Czasem nie trzeba nic planować. Wystarczy jedynie odwiedzić znajomych i dać się zabrać na spacer. I okazuje się, że zaraz za płotem przechodzi ścieżka dydaktyczno-przyrodnicza, pod korzeniami drzewa można czasem znaleźć muszelki (jak się dobrze poszuka), pospolite zielsko jest naszą polską, rodzimą nawłocią wypieraną przez ekspansywną odmianę amerykańską, na skraju lasu stoi krzyż milenijny, a na wzgórzu, wśród drzew, kryje się cmentarz wojenny z czasów I wojny światowej.

Justa
O mnie Justa

Kraków to pryzmat, Przez który pięknieje ojczyzna J.Sztaudynger Dziękuję za prezenty: 4Poryroku - za jurajskiego kwiatka Andrzejowi Budzykowi - za psaka Her Manowi - za mecz Intuicji - za ukochaną płytę Kate1 - za zagadkę świąteczną ;) Pannie Wodziannie - za notkę justowną Telokowi - za Skaldów (cija) Telokowi - za Białego Anioła (z okazji) Telokowi - za Vivaldiego (bez okazji) Telokowi - za duuużo zdrowia Telokowi - za obrazki Telokowi - za ptaszki Telokowi - za płomień uczuć (platonicznych oczywista) Telokowi - za muzyczkę Tichemu - za poezję prozą Zaplutemu Antyeuropejczykowi - za rewiry

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Rozmaitości