Justa Justa
563
BLOG

Od krzyża do krzyża

Justa Justa Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Pogoda była wspaniała, nawet zbyt wspaniała jak na nasze potrzeby. Wybieraliśmy się bowiem na wycieczkę rowerową - we dwójkę, tylko syn i ja, a tu na zewnątrz 35 stopni, aż się nie chce wychodzić z chłodnego domu. Ale jak już przywieźliśmy te rowery, to przecież trzeba je choć raz wykorzystać, w końcu więc wsiedliśmy na nie i pojechaliśmy.

Droga z Siar do Owczar nie wydaje się długa, gdy się jedzie palcem po mapie, ale w takim upale, gdy trzeba pokonywać po kolei górki, a do sportowców wyczynowych się nie należy i kondycji brakuje, to szybko zaczyna się sapać jak lokomotywa, pot spływa strumieniami, a oczy wypatrują miejsc, gdzie można by choć na chwilę przystanąć, łyknąć trochę wody i złapać oddech. Okazje ku temu trafiały się na szczęście gęsto - i chwała Bogu! A także ludziom, którzy przed wielu laty też Go tu chwalili i na Jego chwałę te krzyże i kapliczki postawili.

Justa
O mnie Justa

Kraków to pryzmat, Przez który pięknieje ojczyzna J.Sztaudynger Dziękuję za prezenty: 4Poryroku - za jurajskiego kwiatka Andrzejowi Budzykowi - za psaka Her Manowi - za mecz Intuicji - za ukochaną płytę Kate1 - za zagadkę świąteczną ;) Pannie Wodziannie - za notkę justowną Telokowi - za Skaldów (cija) Telokowi - za Białego Anioła (z okazji) Telokowi - za Vivaldiego (bez okazji) Telokowi - za duuużo zdrowia Telokowi - za obrazki Telokowi - za ptaszki Telokowi - za płomień uczuć (platonicznych oczywista) Telokowi - za muzyczkę Tichemu - za poezję prozą Zaplutemu Antyeuropejczykowi - za rewiry

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Rozmaitości