Witam,
Natrafiłem na taki komentarz,
"PS. Dodam, że nie żyję z cudzych podatków, poza może 500+."
https://www.salon24.pl/u/madonna/1039198,toksyczna-polska#comment-18344984
To, że napisany przez moją salonową ulubienicę :), nie ma akurat tutaj znaczenia. Takie podejście do sprawy jest nagminne i powszechne, z nieznanych mi powodów. Wszyscy mówią, że dostają 500 + z cudzych podatków, ale nikt nie uważa że dostaje ze swoich. Podejście jest takie: "inni dostają 500 + z moich podatków, a ja dostaję z cudzych". Nie wiem dlaczego, wszyscy uważają, że pieniądze z i na 500 + są znaczone. Ostatni apel człowieka z Unii Wolności tylko to absurdalne podejście potwierdza.
Może mi ktoś to wyjaśnić?
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Gospodarka