Witam,
Jak wszyscy dobrze wiedzą, jak już coś piszę to oparte jest to na twardych, nie podlegających dyskusji, aksjomatach logicznych i matematycznych. Ale tym razem pozwolę sobie pospekulować.
Ostatnio ukazała się notka podobno skruszonego polityka PiS. Większość chyba podejrzewa, że jest to prowokacja czy tez fejk, zapewne słusznie. A przynajmniej wszystko na to wskazuje.
Jednakowoż.... Kojarzycie "Protokoły Mędrców Syjonu"? Zgodnie stwierdzono, że jest to prowokacja carskiej Ochrany. Problem jednak w tym, że jak to napisał chyba Łysiak, że wszystko co zapowiedziane tamże, się sprawdza.
Jak logika i matematyka mówi:
To, że ja i parę innych osób tu na salonie celnie zauważyło, że PiS przeszedł na pozycje bolszewickie, pozwala stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, że i w samym PiSie parę takich osób też się znalazło. Pamiętam, gdy przed głosowaniem za rekonstrukcją napisałem do posła PiS z mojego okręgu, że jak zagłosują to PiS na mój głos liczyć nie może. Odpisał mi, a jakże, że w Klubie PiS jest bardzo dużo wątpliwości w tej sprawie. Swoją drogą ... tenże poseł po jakimś czasie poszedł w wiceministrowanie :))
Reasumując, to że notka jest prowokacją, wcale nie musi oznaczać, że coś nie jest na rzeczy. A raczej z dużym prawdopodobieństwem, można zakładać, że jednak coś w tym jest.
A po co się ukazała ta notka? A po co się ukazały "Protokoły"? Może tam tkwi odpowiedź :)
Pozdrawiam :)
Komentarze