Ponieważ nie jestem w stanie pisać o "szpitalach polowych" ani, ogólnie, podpinać się pod rocznicę wybuchu Powstania, napiszę o czymś, co chyba jednak jakoś tam, choć odlegle, ale jednak łączy się ze sprawą niepodległości.
Po wybuchu tzw. "afery profesora Chazana" (czyli, mówiąc precyzyjnie, afery kliniki in vitro, która koszty sprywatyzowała, a fuszerkę upaństwowiła), w internecie pojawiło się coś, co nazwano "deklaracją wiary nauczycieli", a co bardzo szybko zaczęło żyć własnym życiem. Między innymi kilka dni temu, w radiu Tok Fm, usłyszałam kawałek audaycji na ten temat. Osoby, których nazwisk nie podano w takcie części, której wysłuchałam (ale do jednej z tych osób zwracano się per "pani profesor!), staszliwie się unosiły nad niezgodnością takiej deklaracji z Konstytucją i z zasadą "neutralności światopoglądowej szkoły".
Kiedy podobne brednie piszą anonimowi internauci, to można po prostu przejść nad tym do porządku dziennego, co najwyżej kiwając głową nad upadkiem wiedzy w Polsce. Kiedy to samo wygłasza profesor, można się po prostu załamać ...
"Neutralność światopoglądowa", czy to państwa, czy to szkoły, to wymysł ćwierćintelektualisty. Czegoś takiego nie ma. Żadne państwo nie jest "neutralne światopoglądowo" - inaczej nie możnaby stanowić ani egzekwować praw ... Podobnie ze szkołą: już samo istnienie szkoły zakłada, że czymś lepszym jest nauka, niż nieuctwo. Aby utrzymać w ryzach uczniów, konieczne są pewne zasady postępowania, gdzie pewne postawy się nagradza, inne się karze. Bez pewnego światopoglądu niemożliwe byłoby wytworzenie "kodeksów etycznych", "regulaminów", "zasad pceniania" ... Na lekcajach historii promowane są określone postawy (np. patriotyczna lub też kolaborancka), w szkole publicznej wartością nadrzędną może być np. udział w olimpiadach, a w katolickich - uczęszczanie do kościoła. Gdzie tu moejsce na "neutralność światopoglądową"? ...
Proszę zauważyć, że ja się nie wypowiadam, czy "deklaracja wiary" jest czymś dobrym, czy złym. Ja tylko zwracam uwagę, że powoływanie się na "neutralność światopoglądową" swiadczy najpewniej o tym, że powołujący się przyleciał do nas prosto z Plejad ...
Inne tematy w dziale Rozmaitości