matthew88 matthew88
186
BLOG

Anarchia bardzo blisko. Krótko o sprawie ws. Sadurskiego i red. Szułdrzyńskiego

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 2

Bulwersują, naprawdę bulwersują ostatnie wyroki polskich sądów. Nie jestem w stanie powiedzieć czy jest to jakiś rodzaj zemsty wobec obecnie rządzących czy też rodzaj parasola wobec ludzi naprawdę winnych swoich czynów. Do spraw ws. wyroku pedofilskiego czy pirata drogowego "Froga" odniosę się w kolejnym poście, ale teraz chciałem zająć się sprawami prof.Sadurskiego i red. Szułdrzyńskiego.

Wczoraj Sąd uniewinnił ww. naukowca, którą obecną władzę nazwał" zorganizowaną grupą przestępczą", natomiast red. Szułdrzyński napisał tweeta, że to rząd PIS rzekomo odpowiada za inwigilację rodziny b. szefa CBA, a po kilku zaczepkach i próśb o dowody, tweeta skasował twierdząc, że chodziło mu o metody, a nie o konkretne twierdzenie, że za tym stoi obecna władza. Jest to nie pierwszy przypadek tego, że są równi i równiejsi. Najbardziej bulwersuje sprawa prof. Sadurskiego, który bądź co bądź użył określenia na władzę w dość dosadnych słowach. Nie będzie nowością jeśli stwierdzę, że stwa)gdyby tego sformułowania użył zwykły Kowalski, nie byłoby dyskusji, a taki W. Sadurski stwierdził by zapewne, że takie jest prawo, a sądy są sprawiedliwe i niezależne. Zresztą butę prof. można zobaczyć po jego słowach triumfu na TT.  Z kolei w przypadku red. Szułdrzyńskiego, który ceniłem za jego elokwencję i dobry sposób dobierania argumentów i merytoryczne odpowiedzi, teraz zabawia się w T. Lisa i miota insynuacjami na lewo i prawo, mając totalnie gdzieś konsekwencje swojego wpisu. Bo przecież to wywołuje nowy konflikt, wątpliwości i niesnaski w społeczeństwie i powoduje rzucanie tezami bez dowodów. Nie po raz kolejny zresztą. Takie działanie moim zdaniem powinno skłonić do bardzo ważnej rzeczy. Utworzenia Kodeksu Życia Publicznego.

Byłby to dokument wiążący prawnie, kompletnie oddzielny od chociażby praw dziennikarskich czy osób pracujących na wyższych uczelniach. W mojej ocenie powinien on uwzględniać przede wszystkim: kulturę i etykę zachowania osób nim objętych (powinni świecić przykładem nawet gdy wyrażają swoje prywatne zdanie; zawsze  dalej pozostają oni osobami publicznymi, które powinni być przykładem dla społeczeństwa), rodzaj kar za złamanie zachowania publicznego (od upomnienia po nawet odejście od wykonywanego zawodu), ale także powinien określać zasady działania osoby publicznej. To są oczywiście ogólniki, ale moim zdaniem trzeba w końcu coś z tym zrobić, bowiem już dawno w tych kwestiach nastąpił precedens. Osoby życia publicznego do dawna mają prawo za nic, ich ono nie obowiązuje, a zwykły Kowalski musi je przestrzegać i nie ma zmiłuj. Jeśli dalej będziemy machać ręką i nie wyznaczymy granicy dobrego smaku i szeroko pojętej wolności słowa, czeka nas anarchia. O ile już jej nie ma. Czyli wolno nam wszystko, miejmy wszystko gdzieś.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka