Przeszedł kolejny Marsz Niepodległości. Kolejny, ale znowu nie brakowało tych, którzy mieli jakieś "ale". Także portal "Onet". Zresztą nie pierwszy raz. Z tej okazji napiszę jeszcze kilka notek bowiem nie sposób umieścić myśli, które z tej okazji się nasuwają. Oczywiście będę z nimi polemizował. Natomiast wracając do "rewelacji" Onetu, to nie wiem czy na świecie jest ogólnie Święto Niepodległości, które nie mogłoby obyć się bez polityki. Tylko zdaje się u nas.
Artykuł portalu zamieścił krótki wpis o jednym "zaskakującym banerze", jaki pojawił się na marszu. Chodziło o nawiązanie do aktualnej sytuacji Polaków, którzy muszą mierzyć się z drożyzną, szalejącymi cenami, inflacją. Na koniec stwierdzono, że to "Wasz kryzys, nasze koszty". Cały napis był jedną, wielką krytyką rządu. Hasła natomiast wyjęte z politycznych rozważań opozycji. Sam tytuł tego wpisu brzmiał, iż to nacjonaliści (czyt. organizatorzy Marszu Niepodległości) taki transparent mogli umieścić. Ja w tym widzę kilka wątpliwości.
Po pierwsze: po raz kolejny starano odejść od idei tego, co powinniśmy świętować. 11listopada powinien być naszym wspólnym świętem, okazją do radości z tego, że mamy wolny kraj i nikt nikogo nie ogranicza. Mamy wolność słowa, zgromadzeń etc. To okazja do podziękowań dla tych, którzy wolność ponad 100 lat temu nam wywalczyli. I pokazali jak o nią walczyć i dbać. Taka powinien być przekaz.
Po drugie: taki baner nie jest zaskakujący jak pisze Onet. To jest celowe działanie, aby dzielić ludzi. Najprawdopodobniej opozycji lub ludzi tak krytycznych wobec rządu, którzy nie przepuszczą żadnej okazji, aby uderzyć w nasz kraj. Nie jest to w mojej ocenie dobry moment na takie wywody. Poza tym hasła są tak płytkie, ogólnikowe czyli takie, jakie słyszymy na co dzień, które nic do debaty nie wnoszą. Zresztą słowo o "Waszym kryzysie" jest tak bzdurne, że nie da się z tym zgodzić w żaden sposób. Jednym słowem: kryzys nie jest rządu jeśli już, ale jest nas wszystkich. Także całego świata, bo i tam musimy się z tym zmagać. Tak piszą ludzie, którzy się na tym nie znają, a jeśli oni mieliby podejmować decyzje, to wtedy wyszłaby na jaw ich niekompetencja. Lub przez ich radykalne decyzje, mielibyśmy jeszcze gorzej.
Po trzecie: nie uważam, aby ten transparent był wywieszony przez nacjonalistów. Nie sądzę, by środowisko Konfederacji chciała wplatać politykę w tak ważne dla Polski święto. Nawet jeśli partia ta jest bardzo surowa w zakresie działań rządu, to mało prawdopodobne, aby celowo chcieli dzielić ludzi w ten dzień. Ale że oni organizują Marsz, to najłatwiej zepchnąć wszystkie podejrzenia z opozycji. Ale mądrzy ludzie nie dadzą się zwieść. A przeciwnicy znowu wykazali się pseudointeligencją.
