matthew88 matthew88
531
BLOG

Euro to mimo "zachęcających tekstów WP" dalej niepewność. To dalej indywidualna sprawa

matthew88 matthew88 Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Przyjęcie waluty euro to jeden z punktów traktatu akcesyjnego między Polską a UE. Zresztą to także warunek każdego kraju ubiegającego się o wejście do wspólnoty. Politycy opozycji chcieliby natychmiastowego przyjęcia waluty, bo to poprawiło by konkurencyjność gospodarki, ale wg nich także ustabilizowałoby nas politycznie. Oni byliby gotowi to zrobić bez zbędnej zwłoki. Ale rzeczywistość pokazuje, że to nie taka prosta sprawa. Na przykładzie wielu krajów można stwierdzić, że to sprawa indywidualna każdego kraju. Nie można jej traktować zbiorowo. 

Zwolennicy mówią: nic tylko pozytywy i korzyści. Najpewniej ich opinie są oparte jak po wprowadzeniu euro skorzystało większość krajów. Ale te większość krajów w tym te ze "starej UE", to kraje wyżej od nas rozwinięte, gdzie wolność gospodarcza trwa o wiele lat więcej od nas. My te kraje gonimy i gonić będziemy. Także Niemców, które są dla wielu przykładem, że tak źle nie jest. To jednak jakby porównywać małe do wielkiego; wielki zawsze będzie o wiele kroków do przodu o małego. Także kraje jak Litwa czy Słowacja, które euro przyjęły, nie widać, aby stawały się potęgą gospodarczą. Nie jest gorzej (a jeśli już to nie tragicznie), ale i o wiele lepiej też nie. Jest stagnacja.

Należy wspomnieć także o kraju, który niedawno przyjął europejskiego pieniądza czyli o Chorwacji. Tekst na portalu money.pl i opinie tam ekspertów każą przypuszczać, że wprowadzenie wspólnej waluty to pomimo wahań, jednak jest jakimś "lekarstwem" na problemy gospodarcze. Dodatkowo tekst ten można powiedzieć "obśmiewa" premiera Morawieckiego, który stwierdził, że tam jest chaos z tego powodu podczas gdy portal pokazuje, że po przyjęciu euro, nie wzrosły cen ani inflacja.

Przede wszystkim w mojej ocenie, należy spojrzeć na to jak wspomniałem osobno dla każdego. Nie należy sugerować się Chorwacją czy innymi mniejszymi krajami, które są już w unii walutowej i nie rozpadły się. Nie należy łączyć spadku inflacji od cen, bo to nieodpowiedni wskaźnik, a takie wytłumaczenie stosuje się w przypadku inflacji w Polsce. Nie wiadomo jak zareagowałby Polska, gdyby u nas zagościło euro. Mogłoby dojść do celowego podnoszenia cen jeszcze bardziej niż w Chorwacji. Nie wiadomo jak zachowaliby się inwestorzy biorąc po uwagę nasze, regionalne czynniki. Poza tym należy patrzeć też na płace. W Chorwacji być może nie było większego problemu z przewalutowaniem płac, ale u nas jako większej gospodarki, to odbiłoby się mocniej. Trzeba najpierw ten problem rozwiązać, a dopiero później patrzeć na inne korzyści.

Tekst WP (money.pl) jest jakby pokazaniem Polakom, że rząd opowiada bzdury i powinien być zmieniony, aby to euro wprowadzić. Na szczęście Polacy mają swój rozum i cieszę się, że myślą inaczej niż ekonomiści.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka