matthew88 matthew88
876
BLOG

Czy PIS faktycznie grozi stagnacja? Analiza ostatnich sondaży

matthew88 matthew88 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Dwa ostatnie sondaże, a także dywagacje i przyszłorocznych wyborach prezydenckich, delikatnie mówiąc, nie są dla PIS korzystne. Szczególnie badania m.in. CBOS oraz bodajże IBRIS. W  tym pierwszym po raz pierwszy od prawie 10 lat, partia Kaczyńskiego oddała pozycję lidera PO. W nim Platforma ma 29%, a PIS 24 %. Z kolei w tym drugim sondażu, na prowadzeniu jest prawica, ale tylko z przewagą 0,1-0,2 % nad KO. W tymże badaniu, Trzecia Droga uzyskała rezultat 19%. Czy faktycznie polska prawica ma czym się niepokoić? Czy to początek długiej stagnacji? Uważam, że sprawa jest bardzo złożona: 

1. W tych badaniach na szczególną uwagę zasługuje fakt, że wynik sondażu absolutnie nie pokazuje wyższej niż w ostatnich wyborach frekwencji. Nikt poza Hołownią nie zwiększył swojego stanu posiadania; do tej formacji odpłynęli wyborcy PIS przynajmniej w połowie tych 10%, a druga część sądzę przeszła do tzw. poczekalni. Także nie zwiększa się mobilizacja społeczeństwa, co zapewne chciała by kordonowa koalicja, bo ludzie chyba widzą, że nowe rozdanie niekoniecznie musi oznaczać dobre zmiany.

2. Te wyniki pokazują, że Kaczyński ma coraz mniej czasu na skuteczne dobranie strategii na najbliższe miesiące. Okres powyborczych rozliczeń często trwa długo, a PIS pechowo trafił na ten moment, kiedy są dwa pod rząd wybory.  Nie jest to sprzyjające ani także nie pomaga w podjęciu rozsądnych decyzji, których wielu oczekuje. 

3. PIS z całą pewnością musi "spasować" trochę z ostrą retoryką; owszem przypominanie o jedności przy jednoczesnym podkreśleniu, że Tusk łamie w Polsce prawo i dobry obyczaj, można czynić w sposób łagodny i merytoryczny. Należy położyć także nacisk na kwestie ważne dla Polski, a nie tylko zajmować się Kamińskim i Wąsikiem.

4. Wynik 29 i 24% wcale nie jest najgorszy po 8 latach rządów. Z całą pewnością Kaczyński nie jest w sytuacji PO, która czując na plecach oddech Nowoczesnej i słabe przywództwo Budki i Schetyny, dołowała w sondażach strasznie. Tusk musiał gonić czego Kaczyński robić nie musi. Te kilka procent da się odrobić, bo jest wielce prawdopodobne, że i Trzecia Droga mając na plecach bagaż porażek rządowych, straci poparcie.

5. CBOS jak wiadomo jest sondażownią państwową. Wiemy jak pokazywała i utrzymywała wynik PO, a później PIS, co różniło się znacznie od wyników wyborów. Teraz będąc w rękach Tuska, pokazuje, że PO nie zyskuje, ale robi to Trzecia Droga; sądzę, że dla zachowania pozorów. Tym badaniem za bardzo bym się nie przejmował aczkolwiek może to być na pewno sygnał ostrzegawczy.

I na koniec kolejne, nietrafione prognozy moim zdaniem prof. Flisa. Na oko rozstrzygnął on (prawdopodobnie w oparciu o zaufanie Polaków), że Trzaskowski może uzyskać wynik 35%, Hołownia 25%, Czarnek 20%, a Bosak ok 10-15%. Nie wiem naprawdę skąd wziął akurat takie liczby. O ile poparcie dla obecnego włodarza stolicy może być bliskie prawdzie, o tyle ewidentny jest zawyżony wynik Hołowni, a także spory wynik Bosaka i zaniżony Czarnka. Nie jest prawdą, że poparciaedla całej prawicy czyli PIS i Konfy to ogólny wynik 40%. Konfederacja nie będzie miała więcej niż 10%, Bosak mimo sympatii będzie ciągnął to brzemię całej formacji. Przy całej krytyce natomiast dla Czarnka, ma szanse na rezultat w granicach 30%. W kolejnym zdaniu, Flis mówi, że kandydat prawicy dostanie się, ale wynik pokazuje, że chyba celowo chce zniechęcić do głosowania konserwatystów. Te prognozy włożyłbym między bajki, ale Kaczyńskiemu zalecam wzmożoną czujność. 

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka