Ostatnio głośno we wszystkich mediach o słowach podkreślmy ostrych słowach jakie wypowiada pod adresem i selekcjonera i reprezentacji Jan Tomaszewski. Mówił o tym, że nie będzie oglądał meczów Polski na EURO i o kadrze jaką powołał trener Smuda. Wielu z nich krytykuje Tomaszewskiego za te słowa, część się zgadza. Ja zgadzam się z Tomaszewskim w kwestii kto powinien grać w kadrze a kto nie. Natomiast niektóre słowa i styl powinienien były bramkarz trochę chamować.
Oczywiście każdy może krytykować trenera Smudę za powołania, za to kogo powołuje do kadry itp. Ale ja uważam, że jakaś kultura obowiązuje a wypomianie obywatelstwa innego państwa nie przystoi. Zresztą Smuda nigdy nie przyznawał się do bycia kimś kim nie jest. Zawsze trzeba odnosić się do drugiego człowieka z kulturą i szacunkiem. Niestety wielu z nas ma z tym jeszcze problem. Ja uważam trenera Smudę w kontekście bycia trenerem naszej kadry za trenera średniej bądź przeciętnej klasy. Robi według mnie za dużo szumu medialnego wokół reprezentacji, trochę staje się celebrytą a do pewnego czasu nie był konsekwentny ( mówił, że nie będzie powoływał graczy nie grających w klubach a powołanie otrzymywał Roger, który w klubie nie grał a formę miał kiepską). Za najlepsze lata Smudy uważam te spędzone w Widzewie a także Wiśle i po części w Lechu i Legii. W piłce klubowej miał szersze pole manewru, media nie interesowały się nim tak bardzo, spokojnie kompletował skład nie ogłaszając go w świetle kamer i fleszy. Teraz sytuacja się zmieniła i to na niekorzyść dla Smudy.
Zgadzam się Panem Janem też po części w kwestii powołań. I nie mam tutaj na myśli tylko piłkarzy "zagranicznych", ale o powołania ogólnie. Moim zdaniem w kadrze nie powinien znaleźć się z piłkarzy "zagranicznych" Boenisch czy Obraniak, bowiem nie prezentują oni takiej formy i stabilizacji, aby podźwignąć w wynikach naszą kadrę. Jedynym dobrym wyborem zawodników "nie polskich" jest chyba Perquis- gracz grający solidnie i dobrze. Z graczy powołanych moim zdaniem nie powinien grać Matuszczyk ( zero występów w klubie), Sobiech ( kilka bramek w ważnyc meczach, ale poza tym zrobił z siebie za dużą gwiazdę ), Brożek ( kompletnie bez formy). Na lewej obronie powinien grać Wasilewski a jak zagra Wawrzyniak popełniający proste błędy to może być osłabienie reprezentacji. Natomiast zamiast m.in. tych zawodników,których wymieniłem, Smuda powinien powołać od razu Piecha jak napastnika czy np. Radosława Majewskiego z ligi angielskiej czy grającego tam również Tomasza Cywkę, którzy moim zdaniem formą nie odbiegali by od powołanych a byliby nawet dużo lepsi. Przed EURO wypróbowałbym też Bartosza Salomona , o którym było niedawno głośno. Ale jak widać Smuda lubi grać bez formy, ale nie tym argumentuje powołanie, ale tym, że w ich wierzy. I w kwestii niektórych powołań zgadzam się z Tomaszewskim. I nie powinno się go piętnować a nawet szydzić z tego, że nie zamierza on oglądać meczów Polski na EURO, ale zaakceptować jego pogląd. Ale powinna też obowiązywać podstawowa kultura...
Inne tematy w dziale Rozmaitości