Wczoraj ku mojemu zdziwieniu ukazał się w internetowych wydaniach serwisów informacyjnych artykuł, w którym głos w sprawie polskiej siatkówki, a w zasadzie meczu Polska-Rosja zabrał znany aktor Daniel Olbrychski. Był on oburzony zachowaniem polskich kibiców w tym meczu. Naszym fanom zarzucał gwizdy i buczenie. Oto cytuję poniżej wypowiedź aktora na ten temat:
Obecne igrzyska czegoś takiego nie widziały. Cały świat miał okazje zobaczyć haniebne zachowanie polskich kibiców w Londynie podczas meczu. [...] Te haniebne gwizdy polonijnej widowni musiały jednoczyć przeciwko polskiej drużynie miłośników siatkówki na całym świecie, tak jak mobilizowały zdrową złość znakomitych Rosjan.
Komentator, zdaje się pan Dembowski, wcielił się w prowodyra tej gawiedzi. Przy każdym buczeniu i gwizdach wzruszony łkał; "biało-czerwono na trybunach". A moim gościom i mnie przed telewizorem było czerwono ze wstydu. I nie gra naszych chłopców była tego powodem. [...] Na naszych kiboli ani w Londynie, ani na polskich stadionach i cmentarzach nie ma na razie rady. I z tym naprawdę trzeba coś zrobić.
Po przeczytaniu tych wypowiedzi Olbrychskiego nasuwa się kilka spostrzeżeń. Otóż uważam, że pan Daniel jakby jeszcze nie otrząsnął się z wydarzeń meczu Polska-Rosja w piłce nożnej na EURO 2012 i te emocje próbuje przenieść teraz na kibiców siatkówki. O dziwo, słynny aktor jest chyba jedyną osobą, która jakieś gwizdy i buczenie usłyszała, bowiem bynajmniej ja nic takiego ze strony polskich fanów nie słyszałem. Niestety ze wszystkich aspektów oceniania polskiej siatkówki, jak i występu naszych siatkarzy na IO, Olbrychski wybrał krytykę polskich fanów siatkówki, którzy przez wielu na świecie oceniani są wzorowo. Jednak znając aktora, można mieć wrażenie, że nie pała on miłością do siatkówki, a powyższe słowa mogły być pretekstem do wyrażenia swojej niechęci do tego sportu. Niestety pan Daniel powoli staje się lub może się stać jednym z przyjaciół Rosjan, bowiem tą wypowiedzią daje takie sygnały. Poza tym można domniemywać, że sprawa wypowiedzi Olbrychskiego ma kontekst polityczny, a sam aktor stanął po znanej wszystkim stronie, a kibiców postawił po stronie przeciwnej. Smutne, że znany w Polsce aktor nie zauważa tego, że siatkarscy kibice są jednymi z najlepszych na świecie, a tylko potrafi krytykować.
Inne tematy w dziale Rozmaitości