matthew88 matthew88
972
BLOG

Czym tak naprawdę jest tzw. Kongres Kobiet??

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 14

Wczoraj z wielką pompą i z końcowym przemówieniem typowo PR-owskim premiera Tuska zakończył się IV Kongres Kobiet. Jak co roku słyszymy o nim we wrześniu, bowiem w przeciągu pozostałych 364 dni w roku absolutnie nic o nim nie słychać (czego nie da się powiedzieć o członkiniach owego ruchu, które są często obecne w mediach). Było to moim zdaniem swoiste show, spotkanie celebrytek i Pań dobrze radzących sobie w życiu, dobrze sytuowanych. Można także powiedzieć, że owy kongres nie odzwierciedla jak wmawiają nam Panie z ruchu, iż reprezentuje on wszystkie kobiety. Nic bardziej mylnego. Był to zjazd kobiet, które reprezentują tylko jedną grupę społeczną, a mianowicie tą bardziej zamożną. Z dużym prawdopodobieństwem interesami kobiet, którym ciężko jest zawiązać w życiu codziennym koniec z końcem owy kongres raczej by się nie zainteresował albo w ogólnie nie załatwił dla tej grupy ich problemów.

Niestety należy także stwierdzić, że jest to ruch typowo feministyczny. Bowiem panie będące na tym zjeździe propagują ideę kobiety nowoczesnej, a dotychczasowe życie kobiet niestety według nich do tej nowoczesności nie pasuje. Jednym z założeń kongresu jest likwidacja stereotypu Matki Polki, legalizacja aborcji i innych nowoczesnych jak to one uważają przekonań.Tym bardziej dziwi obecność i przemówienie Pani prezydentowej, która ową Matką Polką jest i prezentowanie przez Nią poglądów, które raczej do jej stylu życia nie pasują. Z resztą postulat prezentowany przez kongres o likwidacji tzw. stereotypu Matki Polki w mojej ocenie jest pierwszym krokiem do likwidacji instytucji rodziny i stworzenie pola do rozwinięcia się tzw. związków partnerskich, które bardziej pasują do stylu nowoczesnej kobiety. Uważam, że to bardzo groźne i mimo, że owy kongres niewiele znaczy dziś w polskim życiu publicznym to stanowczo nie można dopuścić, aby któraś siła polityczna spełniła ten postulat. Na szczęście jest spora grupa kobiet, które są Matkami Polkami i godzą pracę z rodziną, a rodzina jest dla nich najważniejsza i są z tego szczęśliwe. Niestety do ich nieszczęśliwości próbują nas przekonać członkinie Kongresu Kobiet.

Owe panie z kongresu też przekonują o małym udziale kobiet w życiu publicznym, braku parytetów i dyskryminacji zawodowej poprzez np. braku miejsc w zarządach spółek Skarbu Państwa. Jak dla mnie postulaty o tyle śmieszne, co już spełnione. Bowiem dziś kobieta ma wybór gdzie pracuje, i jak chce to może oczywiście robić karierę na najwyższych szczeblach państwowych. A to, że nie wybierają takich ścieżek kariery i nie chcą także np. startować do Sejmu czy Senatu i nie wypełniają parytetów to już ich wybór. Więc idiotyczne moim zdaniem sa wołania Kongresu Kobiet, że te kwestie nie są spełnione. Poza tym Kongres Kobiet w zasadzie chce, aby kobieta najabrdziej była pochłonięta karierą, a związek uczuciowy powinien być luźny, gdzie kobieta będzie miała decydujący głos.

Podsumowując. owy Kongres Kobiet jest to zbieranian Pań, które chcą polepszyć interesy kobiet, które i tak już dobrze żyją zupełnie zapominając o tym, żeby polepszyć życie zwykłych kobiet. Dodatkowo chcą swoje postulaty przerzucić na grupy kobiet, które ich nie wyznają i na siłę na całość kobiet je zrzucić. Jest to groźne, ale na szczęście owe Panie nie mają szans zrobienie w Sejmie większego show niż na minionym kongresie.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka