W swoim dzisiejszym wpisie, który w znacznej mierze będzie opierał się na dzisiejsze debacie ekonomistów zorganizowanej przez PIS chciałbym skupić się na wielkiej koalicji przeciwko organizowaniu tejże debaty właśnie przez PIS, która się zawiązała wraz z ogłoszeniem spotkania. Nie jest i moim zdaniem nie będzie jedyną, która przeciw prezesowi się zawiąże głównie po to, aby w oczach społeczeństwa wyśmiać tę partię za oderwaną od rzeczywistości i nie nowoczesną.
Główny prym w tej debacie wiedzie Platforma Obywatelska, które co nie jest zaskoczeniem wtóruje prof. Leszek Balcerowicz. O tym dlaczego Platforma tak protestuje wypowiedziałem się w notce dot. listu do uczestników debaty, który napisał minister Rostowski. A więc przede wszystkim zazdrość PO, iż to ona nie ogłosiła takiej debaty, a także poprzez jej wyśmiewanie partia rządząca nie dyskredytuje pomysłu PIS, ale pokazuje, że nic Polakom nowego nie może zaoferować i chyba już nie zaoferuje. W bardzo podobnym, wyśmiewczym tonie wypowiada się prof. Balcerowicz, którego brak udziału w debacie już dawno wydawał mi się raczej oczywisty, ponieważ były prezes NBP jest bardzo spokrewniony z pomysłami PO, a to, że krytykuje rząd (jak w przypadku OFE) to tylko chwilowe konflikty, które zaraz szybko zostają gaszone, a mają w głównej mierze pokazać, że Balcerowicz też ma swoje zdanie.
Koalicję przeciw debacie PIS tworzy też PSL i Palikot. Słowami premiera Pawlaka ludowcy udowodnili, że za cenę przetrwania do końca w Sejmie i koalicji rządowej są w stanie wtórować głupim argumentacjom Platformy, a także pokazują swój brak jakiejkolwiek chęci do jakiejkolwiek debaty, choć próbuje też ją chwalić, ale w sposób dosyć mało przekonujący. Jednak z tej koalicji antydebatowej rozśmiesza mnie postawa partii Palikota. Nie dość, że jej członkowie dosyć śmiesznie i bezczelnieo niej się wypowiadali, to jeszcze podobnie zresztą jak PO i PSL nie mają nic do zaproponowania, chociaż jak swoją dewizę programową jako nowoczesne także pod względem gospodarczym. Tymczasem Palikot widząc, że został w tyle, próbując jakoś z twarzą wybrnąć z tej sytuacji m.in. wymachując jakimiś projektami ustaw, które nie wiadomo skąd się wzięły, kiedy zostały złożone i co one przedstawiają. Co najśmieszniejsze Palikot taki spec do lansowania się w mediach zrobił błąd nie lansując swój program gospodarczy w mediach.
Celowo nie wymieniłem SLD i Solidarnej Polski, bo one pomimo, że ściągnęli po PIS pomysły ws. debaty i programów gospodarczych, to starają się nie uczestniczyć w tej antydebatowej koalicji. A sama debata PIS moim zdaniem była merytoryczna, prowadzona w miłej atmosferze i bardzo potrzebna.
Inne tematy w dziale Polityka