matthew88 matthew88
523
BLOG

Kilka powodów kryzysu PO

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 2

Ostatnie dni, tygodnie, a także miesiące nie są zbyt sprzyjające dla rządzącej Platformy Obywatelskiej. Potwierdza to słynny już na całą Polskę sondaż TNS OBOP dla TVP. Reakcja "salonu" oczywiście tonująca ten tzw. sondażowy przełom, ale z drugiej strony też i histeryczna. Ten spadek poparcia dla PO nie jest moim zdaniem spowodowany wydarzeniami ostatnich miesięcy. Trzeba na obecną sytuację spojrzeć głębiej. Kryzys poparcia dla PO w zasadzie zaczął się już kilka lat temu, bowiem wtedy już były zauważalne spadki popularności (choć niewielkie) dla partii. Jednak wtedy odsetek osób, które od PO zaczęły się odwracać był niewielki; wtedy jeszcze spora część osób wierzyła, bała się PIS. Przez ostatnie lata te balon "braku zaufania do Platformy" rósł coraz bardziej, a teraz ostatecznie pękł. W mojej ocenie jest to spowodowane kilkoma przyczynami:

Po pierwsze: w ciągu już prawie 5 lat rządów Platformy za dużo w dyskusji była wątków antyPIS-owskich. Przeglądając portal youtube zliczyłem, że w ciągu tylko ostatniego roku lub 1,5 na kilkanaście konferencji Platformy Obywatelskiej większość praktycznie dotyczyła PIS, prezesa Kaczyńskiego, jak PIS próbuje w Polsce wzniecać podłe nastroje. A konferencje prasowe też są dla wyborcy ważnym źródłem wiedzy o poczynaniach nie tylko partii rządzącej, ale też opozycji. Tylko kilka konferencji przeze mnie przejrzanych na youtube dotyczyło konkretnych spraw. Jednak kiedy te konferencje PO poświęcone PIS kilka lat temu nie wywoływały dużego spadku popularności dla partii spowodowanego zmęczeniem straszenia PIS. Wtedy zapewne duża część wyborców myślała, że politycy rządzącej partii pracują merytorycznie w zaciszach gabinetów, a to przyniesie pozytywy w późniejszym czasie. Gdy jednak tych konkretów brak, a straszenie przez PO PIS dalej trwa (jak mamy do czynienia obecnie), ludzie gremialnie przestają ufać Tuskowi. W poczynaniach premiera i jego ugrupowania za mało było merytoryczności i szczegółów w wystąpieniach, a przede wszystkim w działaniu, a za dużo populizmu ze szkodą dla Polski.

Po drugie: spadek notowań dla PO jest też moim zdaniem spowodowany obecnością w tej partii posłów, którzy niestety grzeszą brakiem kultury. Pierwszym takim przykładem jest Niesiołowski, którego chamski język i obłuda od kilku lat, krok po kroku także nie przysparzają Platformie zwolenników. Poza Niesiołowskim można wymieniać także m.in.  cynizm posła Olszewskiego. Ludzie jeszcze kilka lat temu uważali, że mają rację nawet jeśli odzywają się cynicznie i chamsko. Teraz to już nie działa i jest kolejny powód, który przysparza PO kolejną grupę przeciwników.

Po trzecie: największym moim zdaniem powodem spadku popularności dla Tuska i jego partii jest wszechobecne tam lenistwo. Od początku kadencji posłowie, ale i rząd ( z kilkoma wyjątkami) leni się kreując tylko swój wizerunek.  O ile w latach 2007-2009 można było jechać przy zasadnicznym lenistwie i nic nie robieniu dzięki dobrej koniunkturze wypracowanej za rządów PIS (co sprawiało, że popularność Tuska była spora), o tyle potem trzeba było wziąść się do roboty, co ujawniło, że PO tak naprawdę nie umie się do niej zabrać. A żeby nadmiernie się nie namęczać i nadal lenić, Tusk stosuje doraźne i krótkotrwałe działania atykryzysowe w postaci albo podwyżek albo zabierania ulg w różnych sektorach. Przykłady leniwych posłów PO też można mnożyć m.in. znany z blogowania na S24 senator czy chociażby Niesiołowski czy Olszewski. Z lenistwem we własnych szeregach PO długo jechała na wyborcach, ale teraz na szczęście ten trend się odwrócił.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka