matthew88 matthew88
572
BLOG

Lepsze wyniki, kilka konkluzji bez zmian

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 5

W swojej gorącej, wczorajszej notce, trochę skłoniony tym zamieszaniem z sondażami wyraziłem cien nadziei na zwycięstwo PIS w Elblągu. I jak mówi powiedzenie, że nadzieja umiera ostatnio, tym razem nie umarła. I cieszę się z tego. Cieszę się, że udało się odbić PIS-owi matecznik Tuska. Nadzieja z każda minutą była większa, gdy dochodziły wyniki z kolejnych komisji wyborczych. I ostatecznie się potwierdziły. Jednak za skandal trzeba uznać fakt rozpowszechnienia na antenie TVP i TVN szerokiej rzeszy ludzi mało miarodajnych sondaży. O ile TVP szybko je zdjęła, o tyle TV z ul. Wiertniczej nie chciała jakby wierzyć, że może być inaczej. Ale kandydatka PO zdobyła ponad 48% głosów. Czyli kilka konkluzji z mojej poprzedniej notki pozostało bez zmian.

Na początek muszę pogratulować rozsądku mieszkańcom Elbląga, którzy głosowali za zmianami. Bo nie po to odwołuje się złą ekipę, by zaraz ponownie ją wybierać. Ale 48% głosowało na E. Gelert. Miła, sympatyczna kobieta znana w Elblągu. I być może została by prezydentem, gdyby nie szyld PO, który niektórym mógł przeszkadzać. Dlatego dalej sądzę, że w tych 48% znalazła się grupa osób, która nie wyciągnęła wniosków i chciała stary układ zostawić. Być może nie była to duża grupa, ale zawsze mogła się znaleźć. Po drugie: taśmy obciażające Wilka jednak w jakimś stopniu zaważyły na wysokim poparciu E. Gelert. Pomimo, że była to brudna gra, to zawsze pozostaje to w pamięci wyborców.

Warty podkreślenia jest też styl, w jaki komentują przegrane wybory działacze i sympatycy PO. I tutaj na początek porównanie: gdy wybory przegrywał PIS i ono tłumaczyło się z porażek, był wyśmiewany i mówiono wtedy, o tym, że tłumaczenia Kaczyńskiego, to chwytanie się brzytwy. Natomiast teraz obserwujemy swoiste deja vu, bowiem PO postępuje tak samo. Tłumaczenia, że to nie przegrana, ale tylko nie zwycięstwo lub to, że to odrobienie strat są po prostu kuriozalne. Skrajnym nieobiektywizmem wykazał się prof. Radosław Markowski, którzy jak wielu teraz objawionych wieszyło 2013 kiepskim rokiem dla Platformy. I straszy PIS. Ale prawda jest taka, że PO już raczej nic nie wymyśli i następne lata będą podobne. Nie zrobił widocznie takiej prognozy prof. Markowski. A PO nie odrobiła strat; wyraźnie straciła w porównaniu z 2010 r. Na E. Gelert co trzeba zauważyć głosowali zapewne także wyborcy SLD czy RP. A to nie dlatego, że odzyskali zaufanie do PO, tylko nie chcieli u władzy PIS.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka