matthew88 matthew88
4721
BLOG

W co gra Ziemkiewicz??

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 81

Przyznam szczerze, że w ostatnim czasie czytając głównie to, co mówi Rafał Ziemkiewicz czuję się zakłopotany. Jako osoba, która go lubi i szanuje je warsztat dziennikarski, trudno mi o tym mówić, ale niestety chyba muszę. Chodzi nie tyle o ostatnią krytykę RAZ-a dotyczącą słów prof. Pawłowicz o unijnej fladze jako o szmacie, którą pełni popieram, bowiem obojętnie kto jak o czym myśli i jakie ma poglądy nie powinien (szczególnie z PIS) odpowiadać chamstem w stylu Niesiołowskiego. Trzeba mieć kulturę i od takiego chamstwa się odciąć i nie popularyzować go w debacie publicznej. Przede wszystkim chodzi mi o krytykę Ziemkiewicza odnośnie wizyty ukraińskiej Kaczyńskiego i o jego obecności na konwencji Gowina.

Zacznę może od jego obecności na konwencji, której przyznam szczerze nie rozumiem. Nie znam dokładnie powodów dla których RAZ pojawił się u boku tych polityków. Jeśli zrobił to z pobudek czysto towarzyskich (żartobliwie porównał tam Kaczyńskiego i Tuska), to moim zdaniem ok tyle tylko, że jeśli jego wizyta miał by luźny cel, to mógł się spotkać z Gowinem w studiu telewizyjnym lub prywatnie. Natomiast obecność na takiej konwencji jest odbierana zwykle jako popieranie danego ruchu politycznego. Dziwne jest także to, że raz Ziemkiewicz pojawia się u boku Gowina, wcześniej był w gronie narodowców. Jako obserwator sceny politycznej i patrząc na ich komentatorów i dziennikarzy, nie wiem w sumie kogo RAZ popiera, jakie ma poglądy. Także w tym sensie obecność Ziemkiewicza na konwencji byłego polityka PO jest dwuznaczna.

Dzisiaj także przeczytałem o włączeniu się RAZ-a w krytykę wizyty prezesa na Ukrainie. Wizyta, która w gruncie rzeczy odbiła się pozytywnym echem w mediach, została jednak rozebrana na czynniki pierwsze i dokładnie prześwietlona przez media głównego nurtu. Zostały prześwietlone to obok kogo stał Kaczyński, obok kogo przemawiał. Sądzę, że nie będzie to przez Ukrainców pamiętane jak wspominałem wcześniej przez Ukrainców. Będzie pamiętana sama obecność. Także później wśród mediów, które tak dzisiaj "rozbierają" szczegółowo obecnośc prezesa w Kijowie, w natłoku wydarzeń późniejszych o tym zapomną. Niestety widać, że RAZ w tą krytykę jakby się wkręcił, co przynamniej ja nie pochwalam. Można mieć i przeszłościowo i aktualnie mieć różne zdanie, ale zawsze trzeba zachowywać się inaczej i wykonywać pozytywne gesty. I nie można im nawet prezesowi odmawiać.  Szkoda, że Ziemkiewicz twardo to ocenił, zapominając o pozytywach.

 

 

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka