Ostatnie wypowiedzi polityków patii rządzącej skłaniają nas ku zobaczenia szerzącego się w polskiej debacie publicznej zjawiska arogancji i chamstwa. Do tej pory były to jednostkowe przypadki np. Palikota czy Niesiołowskiego, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić i za które, nawet najmniejsze ci panownie przepraszać nie musieli. Ale teraz doszły do tego grona kolejne osoby: wicepremier Bieńkowska, a dzisiaj posłanka Radziszewska.
Słów Pani wicepremier przytaczał nie będę, bowiem sporo osób o tym już pisało. Mnie zabrakło jedynie przeprosin, bo E. Bieńkowska zdaje się nie zrozumiała, żę mogą urazić tym ludzi, którzy byli w sytuacji chłodu i głodu, a także dezinformacji. Dzisiaj doszła pani Radziszewska, która teraz zajmuje się równouprawnieniem etc, a wcześniej był "specjalistką" PO w zakresie opieki zdrowotnej. Dzisiaj postanowiła wrócić do dawnych zainteresowań i z mównicy sejmowej powiedziała następujące słowa:
"Gdyby nowi chorzy na jaskrę nie przybywali, nie byłoby kolejek"
Oczywiście chorzy na jaskrę byli tutaj tylko przykładem, bowiem tę wypowiedź można interpetować jako zdanie, że gdyby jacykolwiek ludzie chorzy nie przychodzili do lekarza, nie mielibyśmy problemu kolejek. Słowa pani Poseł niesłychanie skandaliczne. Nie wiem czy Tusk za jej wypowiedź przeprosi, ale trochę mu nie zazdroszczę, bowiem teraz za każdym razem musi występować jak "prostownik" słów jego ministrów. Analizując słowa poseł Radziszewskiej i przenosząc je na inny zakres, to najlepiej dla obecnie rządzących było by, gdyby bezrobotni nie rejestrowali się w pośredniakach, a GUS nie wskazywał bezrobocia, ludzie nie pracowali, a pieniądze na pensje zostawały by w budżecie. Najlepiej jeszcze, aby jeszcze większa liczba osób wyemigrowała. Wtedy PO mogła by robić to, co najlepiej robi: robić mało, a w większym zakresie praktycznie nic.
Słowa dwóch pań minister niestety sprawiają, że polska klasa polityczna w coraz szerszym kręgu traci jakikolwiek mandat do reprezentowania kogolwiek w Sejmie i innych miejscach dopóty dopóki nie nauczą się podstawowych norm kultury.
Inne tematy w dziale Polityka