matthew88 matthew88
225
BLOG

Kijowski na pomoc Ameryce

matthew88 matthew88 Polityka Obserwuj notkę 0

No i znamy zwyciezcę wyborów prezydenckich w USA. My jako Polacy, a przede wszystkim ci, którzy interesują się polityką przeżywają z całą pewnością swoiste deja vu. Dokładnie rok temu w bardzo podobnych okolicznościach wygrało Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydent Andrzej Duda. Wygrali mimo, że nikt na nich stawiał, a już na pewno nie w skali w jakiej udało się im zwyciężyć. Teraz w podobnej sytuacji znalazł się Donald Trump; nikt na niego stawiał, a wszyscy już widzieli Clinton w Białym Domu. Teraz w Ameryce, ale i wtedy w Polsce lamenty mainstreamu, gwiazd i wszelkiej maści celebrytów.

Takie nagromadzenie chyba przede wszystkim złości jest typowe dla władzy, która rządziła już bardzo długo oraz dla ich wyborców, którzy ją popierali. Niestety zarówno u nas jak i w USA istnieje wśród elit przekonanie, że tylko oni mają najważniejsze zdanie i mogą rządzić. A każdego tradycjonalistę oraz tego, kto mówi nie zastanawiając się zanim coś powie, od razu wsadzają do jednego worka z głupolami, psycholami i osób, które nie potrafią podjąć racjonalnej decyzji. W oparach takiego myślenia działa w Polsce KOD i Kijowski. Teraz już ponad roku po wyborach widać, że gaśnie, bo wszyscy już do PIS-u się przyzwyczaili.

Nie jest wykluczone, że i teraz w Stanach zaistnieje podobna sytuacja. Zanim jeszcze ogłoszono wygraną Trumpa przed Białym Domem zorganizowano manifestację sprzeciwiającą się jego wyborowi. Być może będzie ich więcej i będą liczniejsze. Nie mniej ni więcej oznacza to co mówi Kijowski: demokracja jest zagrożona. Czyli teraz Kijowski powinien polecieć na pomoc Ameryce lub zmobilizować swoich amerykańskich kodowców. Ale to jest w mojej ocenie sól demokracji: mogą wygrać nawet tacy ludzie jak Trump. Każdy ma prawo zagłosować na kogo chce. Bo co to byłaby za demokracja gdyby wybierano tylko przedstawicieli swojej grupy i rzadka i z niechęcią dawano szansę innym? Pewnie żadna. Dlatego teraz "amerykańscy Kijowscy" są w rozumieniu Demokratów pilnie poszukiwani. Bo prezydentura Trumpa może być narażona na takie ekscesy jak te w wykonaniu KOD.

A na koniec jedna refleksja: dojście do władzy weryfikuje zarówno niektóre obietnice, jak i ostre nieraz temperamenty kandydatów. I tak może być i z Donaldem Trumpem.

matthew88
O mnie matthew88

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka