Moskwa wielokrotnie zaprzeczała, jakoby w państwach byłego Związku Sowieckiego działał rosyjski wywiad. Jednym z niewielu państw podnoszących ten problem była Gruzja, która już kilkakrotnie zatrzymywała agentów GRU na własnym terytorium.Ale ostatnio prezydent Miedwiediew nieopatrznie przyznał, że często czyta raporty wywiadowcze przysyłane przez rosyjskich agentów ze swojej dawnej strefy wpływów. Najzabawniejsza jest jednak reakcja prezydenta, którego niektóre raporty wręcz "zadziwiają".
Dobrą miarą trafności naszego newsa na portalu jest odpowiedź naszego stałego trolla, który wszystko kwestionuje i np. podważając interpunkcję kwestionuje sens wiadomości ;)
Tym razem próbuje zawęzić znaczenie newsa, ale "koń jaki jest, każdy widzi".
http://www.portal.arcana.pl/Prezydent-rosji-nieo...
Zachęcamy do zapoznania się z reakcją prezydenta Rosji. Zdziwienie Miedwiediewa, kogo jak kogo, ale nas chyba nie zadziwi...
