Właśnie się okazało, że Benito Mussolini pod koniec pierwszej wojny światowej dostawał od Anglików 100 funtów miesięcznie (teraz byłoby 6000) - za nawoływanie do kontynuowania walk. Dokumenty na ten temat wyszperał w archiwach historyk z Cambridge dr Peter Martland.
Londyn obawiał sie, że po bolszewickim przewrocie w Rosji i druzgocącej klęsce Włochów pod Caporetto - słoneczna Italia może odstąpić od udziału w wojnie i pogrążyć się w vertigo rewolucyjnym. Nastroje groziły wybuchem zwłaszcza w Mediolanie (zbrojeniówka).
Przyszły Il Duce był dziennikarzem socjalistycznej gazety Il Popolo d'Italia i w zamian za funciki pisywał płomienne artykuły, wzywające do zaniechania strajków i dalszego udziału w wojnie pod stronie ententy. Zdaniem dr. Marlanda - zarobioną kasę wydawał głównie na kobiety.
Wersja ta wydaje się jednak przesadzona, choć Mussolini faktycznie uchodził za miłośnika płci pięknej. Ile w końcu można było wydać na najbardziej nawet wymagające kobitki w większych ilościach - w warunkach powszechnego głodu i niedostatku spowodowanych wojną?
Prawda musiała wyglądać inaczej: trzydziestoparoletni Benito, dzięki uczciwie zarobionej forsie - zaczął wtedy swoją wielką karierę polityczną.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura