Wczorajsza krwawa niedziela w Teheranie - kojarząca się mniej odlegle z rewolucją rumuńską sprzed 20 lat - to najlepszy dowód, że mułłowie nie zdołali zdusić fali masowych protestów, zapoczątkowanych w czerwcu br. Staje się jasne, że dni reżimu ajatollahów tak naprawdę są policzone.
Nie oznacza to, że będzie łatwo; Ahmadineżad & Ska wiedzą doskonale, że może ich spotkać los „słońca Karpat”, co w teherańskim wydaniu przybrałoby zapewne formę dyndania na palmach... Będą się bronić do upadłego, ale każdy kolejny trup na ulicach przybliża ich koniec.
Każda kolejna śmierć - przekazywana w świat filmikami z komórek - powoduje włączenie się nowych ludzi do walki. Na tym polega dynamika wydarzeń - na własne oczy widziałem to już kiedyś w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Dokładnie tak rozpalały się pierwsza i druga intifada.
Jak zwykle, wzięły w łeb oceny ekspertów, którzy przewidywali pół roku temu, że protesty załamią się „po tygodniu”. Wczoraj okazało się, że pomimo licznych ofiar czerwcowych zamieszek i bestialskich prześladowań opozycji w minionych miesiącach - mułłowie są w odwrocie.
Tak jak wtedy, eksperci przewidują, że rewolta się nie rozszerzy, bo kierowana jest przez internet i nie ma tam żadnych przywódców w terenie. Spokojnie; lada moment ktoś wskoczy na szoferkę ciężarówy.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka