To nie jest tak - jak wskazywałby huk w tzw. liberalnych mediach - że świat interesuje się teraz głównie trójką Marines siusiających na trupy 3 Talibów. Przedwczoraj Obama przez pół godziny rozmawiał telefonicznie z Netanjahu; „Wall Street Journal” pisze dziś, że w USA rosną obawy, iż Izrael zaatakuje Iran; za parę dni do Izraela przybędzie szef połączonych sztabów M. Dempsey.
Obama rozmawiał z Netanjahu zapewne o tym, że lepiej poczekać z atakiem, żeby przekonać się, czy zaostrzone sankcje jednak nie zadziałają. Wczoraj Netanjahu - najwyraźniej, żeby uspokoić obawy Amerykanów - oznajmił w wywiadzie dla gazety... „The Australian”, że po raz pierwszy reżim ajatollahów zaczyna zdradzać objawy „trzęsionki portkami” z powodu restrykcji.
Nie po raz pierwszy mam jednak wrażenie, że USA i Izrael w gruncie rzeczy ściśle koordynują swoje kroki wobec Iranu, a cała reszta to drobiazgowo ukartowane podgrzewanie atmosfery. Amerykańska taktyka z sankcjami wydaje się bezbłędna: Waszyngton zabiega o to, żeby Teheran musiał sprzedawać ropę jak najtaniej, a za produkty z importu płacił jak najwięcej.
Jednocześnie czynione są starania mające na celu złagodzenie sprzeciwu Chińczyków, którym chodzi głównie o to, żeby ropa nadal płynęła do nich wartkim strumieniem z Zatoki Perskiej. Arabia Saudyjska (która też obawia się irańskich zbrojeń „A”) obiecała, że - w razie wybuchu konfliktu z reżimem ajatollahów - zwiększy wydobycie tak, aby Chińczycy nie doznali strat.
Głównym wydarzeniem światowym jest więc weekendowy wypad premiera Chin Wen Jiabao do Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów.
@
OFF-TOPIC: Przelatując wczoraj wieczorem m.in. przez polskie kanały natrafiłem na błyskotliwą analizę sytuacji wokół Iranu - w TVN24. Głównym stwierdzeniem było to, że gdyby Izrael zaatakował ajatollahów wszystkie państwa arabskie wystąpiłyby zbrojnie przeciw niemu, co oznaczałoby III wojnę światową. To już lepiej zajmujcie się tym siusianiem na Talibów.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka