„Izrael kupił sobie lotnisko...Tym lotniskiem jest Azerbejdżan” - w ten prosty sposób dwumiesięcznik amerykański „Foreign Policy” określa przygotowania syjonistyczne do ataku na Iran. Chodzi konkretnie o 4 posowieckie lotniska wojskowe, które udostępnione zostały Izraelczykom przez władze w Baku.
Wiadomość wygląda na prawdziwą - w lutym obie strony podały, że Izraelczycy sprzedadzą Azerbejdżanowi broń za 1,6 mld USD. M.in. będa to drony pierwotnie przeznaczone dla Turcji, która ich nie dostanie, bo Erdogan się zbiesił. „Posowieckie lotniska” zapewne wkalkulowane zostały w cenę.
Prawem okrutnego paradoksu... lotniska byłego ZSRR - poza ich wdziękiem przeliczeniowym dla gospodarzy - przydadzą się Izraelczykom w sensie operacyjnym. Dzięki nim w nalotach na irańskie ośrodki atomowe będzie można zaoszczędzić na cysternach powietrznych, których Izrael ma za mało.
„Syjonistyczna soldateska w Tel Awiwie” - że siegnę nostalgicznie do arsenałów propagandy prl - będzie też mogła ulokować tam szpitale polowe, eskadry śmigłowców i oddziały komandosów. To wszystko może się przydać w razie, gdyby przypadkiem trzeba było kogoś ewakuować spod Teheranu.
Bez sensu jest w tej chwili snucie domysłów, czy lotniska w Azerbejdżanie to zmyłka strategiczna, czy też realna opcja militarna.
@
Wg Izraela kolejna runda rozmów, które po ponad rocznej przerwie „szóstka” wznowi z mułłami za 2 tygodnie w Turcji - nie da nic. Iran nie ustąpi w 3 podstawowych kwestiach będących warunkiem kompromisu: koniec wzbogacania uranu, likwidacja podziemnego ośrodka w Qom, przekazanie za granicę całego uranu wzbogaconego dotychczas do poziomu 3,5%. USA uważają inaczej. „Sankcje zaczynają skutkować - stwierdził rano w wywiadzie dla izraelskiego radia „Galej Cahal” - Colin Kahl, do niedawna czołowy ekspert Pentagonu ds. Orientu:).
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka