Eli Barbur Eli Barbur
1878
BLOG

I TY ZOSTANIESZ GRAŻDANINEM

Eli Barbur Eli Barbur Polityka Obserwuj notkę 26

TELAWIW OnLine: Peres celebrował wczoraj 90-tkę na lecącym też satelitarnie w zaświaty:) koncercie w zatłoczonym centrum kongresowym Binianej Hauma w Jerozolimie. Uświetnili te obchody Netanjahu, Bill Clinton, Tony Blair, Barbra Streisand, Robert De Niro & świeżo odpicowana Sharon Stone; nie zabrakło też prezydentów Rwandy i Albanii i księcia Monako.

Natomiast VIP-y światowe,Obama, Merkel, Hollande, Putin i...król Hiszpanii Juan Carlos przysłali życzonka na filmach wideo; z bonzów globalnych zabrakło tylko filmiku od Camerona. Ale brytyjska konserwa pamiętliwa: wciąż hoduje urazę za wykopanie z Syjonu w 1948, od czego tak naprawdę zaczął się rozpad ich pięknego imperium ze słoneczkiem, co never etc.

Z kuriozów warto niewątpliwie wymienić świeżą odzywkę świetnego jak zawsze Billa Clintona, który mianował Peresa „Einsteinem społecznym”, no i wyliftowanego na wysoki połysk płk. Putina, który przypisał go do „tradycji rosyjskiej i białoruskiej”...W pierwszej chwili facet mnie rozśmieszył, ale zaraz pomyślałem niestety, że jest to funkcja kolejnego obciachu Wawy.

Szimon Peres pochodzi z dawnych polskich kresów - czego chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć - z Rosją ma to najwyżej tyle wspólnego, że dziadek czytywał mu Tołstoja po polsku...Trzeba być kompletnie wyautowanym ze współczesnego świata ignorantem politycznym, żeby spartolić taki pijar, podchwycony nie przypadkiem bez najmniejszego wahania przez Rossiję.

Jasne, że urodzinki Szimona Peresa to rozdmuchane na maksa wieloplanowe (!) wydarzenie lansiarskie wykorzystywane przytomnie przez Izraelczyków w celach wizerunkowych. Pewnie dlatego na konfie prezydenckiej Peresa pt. „Facing Tomorrow 2013” nie zagościł choćby duchem ani jeden arabski lub islamski VIP. Ale dlaczego Allah miłosierny wyłączył też z tego Polaków?

@

TELAWIW OnLine: W Tel Awiwie ruszył z kopyta podkręcany ostro międzynarodowy Festiwal Hanocha Levina; poza lokalsami udział bierze 6 teatrów europejskich, w tym 2 z Polandu (Narodowy-Wawa, Nowy-Poznań). Levin - choć wściekle bluzgający w licznych swych utworkach/potworkach... - nigdy jakoś mnie nie kręcił, bo autentycznie nie znoszę zlewaczonej narracji. Proszę mi się więc nie dziwic, że nie polecam tego badziewia bardziej niż np. nowego supermana „Men of Steel” koszącego kasę w Stanach.

@

Tu mój wywiad z Peresem dla „Wprostu”, który jeszcze wtedy był OK.

http://www.wprost.pl/ar/2890/Nowy-Bliski-Wschod/?pg=0

Eli Barbur
O mnie Eli Barbur

STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY. Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach.  “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima. FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka