Eli Barbur Eli Barbur
57
BLOG

Hamas odizolowany

Eli Barbur Eli Barbur Polityka Obserwuj notkę 52

Izraelczycy podzielili dziś Strefę Gazy na kilka mniejszych sektorów – odgrodzonych od siebie kordonami wojskowymi – które będą osobno pacyfikowane. Poszukiwania terrorystów i skladów broni prowdzone są  skrupulatnie dom po domu. Hamas stracił juz kilkudziesięciu (50-60) bojowkarzy, ale ukrywa swoje straty, tak jak Hezbollah trzy lata temu.

Hamas odpalił od rana ponad 30 pocisków rakietowych na płd. Izrael - nikt nie zginął. Jest to znacznie mniejszy ostrzał niż przewidywano, ale może się jeszcze nasilić. Na południu Strefy w Chan-Junes zabity został rakietą wystrzeloną z helikoptera, jadący samochodem Mohammad Hamdan (dowodzący bojówkami odpalającymi Katiusze na Aszkelon i Aszdod).

Arabska solidarność z Hamasem wygląda w tej chwili w ten sposób, że Syria, Liban i Jordania starają się nie wychylać, Egipt po cichu pomaga Izraelowi (zamknięte przejście graniczne „Rafah” między Strefą i Synajem); gardłuje tylko Hezbollah - irańska przybudówka w Libanie - ale boi się zrobić cokolwiek, choć Teheran ze wszystkich sił go do tego przynagla.

Wychodzi na to, ze głównym sojusznikiem Hamasu w świecie arabskim jest katarska telewizja al-Dżazira, której korespondenci relacjonują satelitarnie z dachów wysokich budynków w Gazie. Te przekazy są w sposób oczywisty prohamasowskie (w wersji anglojęzycznej mniej chamskie). W Strefie nie ma żadnych korespondentów zachodnich, bo Izrael i Egipt ich nie wpuścili.

Siedząca na jednym z dachów korespondentka saudyjskiej telewizji al-Arabija (w hełmie na oczach) klnie jak szewc Izraelczyków za każdym razem, gdy rakieta przelatuje jej nad głową. Zachodnie ekipy tv przy granicy ze Strefą  uganiają się za izraelskimi korespondentami, znającymi górki, skąd najlepiej widać bombardowania i kłęby dymu nad Gazą.

Nie ma tym razem, inaczej niż w czasie walk z Hezbollahem w 2006 r., żadnych relacji internetowych - za posrednictwem komórek III generacji – gdyż izraelskim żołnierzom nakazano oddanie tych aparatów przed wejściem do Strefy Gazy. W akcji lądowej nie uczestniczą na razie rezerwiści, których trudno byłoby raczej zmusić do odłożenia komórek...

Kilkadziesiąt tysięcy rezerwistów powołanych zostało dziś pod broń na wypadek, gdyby Hezbollah dał się jednak skusić do jakichś prowokacji. Możiwe też, że trzeba będzie przyspieszyć działania w Strefie – jeśli nasilą się naciski międzynarodowe. Na obecnym etapie nie zanosi się na to, a Waszyngton najprawdopdobniej daje czas Izraelowi do chwili zaprzysiężenia Obamy.  

X

Najlepsze "relacje wojenne" nadsyła Zychowicz z Rzepy. W przededniu akcji lądowej palnął słynny już komentarz pt. "Izrael właśnie przegrywa kolejna wojnę". Komiczne są też określenia użyte w jego dzisiejszym materiale: "klucze helikopterow" i "artyleria polowa". Ta ostatnia to była za Napoleona i ew. na poczatku I światowki, a klucze - to boćków.

 
 
 

 

Eli Barbur
O mnie Eli Barbur

STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY. Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach.  “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima. FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (52)

Inne tematy w dziale Polityka