publicysta publicysta
360
BLOG

uwaga Warszawiacy: w sobotę o 18.oo Poezja na Łowickiej!

publicysta publicysta Kultura Obserwuj notkę 0



W sobotę o 18.oo w warszawskim „Centrum” na ul. Łowickiej będzie gościć wrocławskie Biuro Literackie znane z organizowania znakomitego Festiwalu Literackiego pod nazwą „Port Wrocław'" – 16 edycja tego Festiwalu zakończona 10 kwietnia miała charakter międzynarodowy i zakończyła się dużym sukcesem. Wzięli w nim udział poeci bardzo znani i cenieni w w świecie jak Brian Patton z Anglii, oraz trójka znakomitych poetów z Meksyku: Ambar Past, Eduardo Lizaldo i Jose Angela Leyvy  - która uświetniła prezentację „Antologii latynoamerykańskiej” naszej znakomitej poetki i tłumaczki Krystyny Rodowskiej.    

Spotkanie na Łowickiej ma atrakcyjny program. Wstęp wolny – to też atrakcja:)) Kiedy za byle rozczarowującą i rozreklamowaną szmirę trzeba zapłacić nieraz niezły pieniądz – tutaj za rzeczy z pierwszej ręki nie płacimy nic:    

* będzie Krystyna Rodowska i czytanie wierszy z jej „Antologii Latynoamerykańskiej”.



*będą znani  polscy poeci i literaci, wśród których należy wymienić:  Andrzeja Sosnowskiego, Zdzisława Jaskułę, Piotra Matywieckiego,

*będzie poezja niemieckiego ekspresjonisty Benna, „Kartoteka” Różewicza, będą fotogramy i filmy.

link do programu:

http://lowicka.pl/index.php?start=4

Spotkanie to szczerze wszystkim polecam, tym bardziej, że sam będę w Warszawie w sobotę – niestety będą to uroczystości i spotkania, które wykluczają fizycznie możliwość mojego uczestnictwa na Łowickiej. Inaczej byłbym już tam o 17.oo i czekał na pojawienie się Krystyny Rodowskiej aby podpisała mi jej teksty z „Antologii”, zobaczył wreszcie  Andrzeja Sosnowskiego, którego nie miałem przyjemności poznać a którego przekłady „Pieśni” Ezry Pounda często czytam, pooglądał rękopisy „Kartoteki” Różewicza, filmy, fotogramy. Poznał też innych wspaniałych poetów.  Zwłaszcza Zdzisława Jaskułę, którego poezję z lat 70-tych bardzo lubiłem i ceniłem.  


Andrzej Sosnowski i „Chain Smokers” - Festiwal „Puls literatury” Łódź 2010, nagranie prawie warsztatowe, na żywo, jakość nienajlepsza - ale jako dokument jest znakomite: tak też wygląda polska poezja współczesna:

za: magazyncegla


Andrzej Sosnowski

Biebrza, Czerwone Bagno


Potrzeba dobrodziejstw: krótkie dni,
wartkie lata, kiedy życie wieczorem
wypada z torów języka i przystaje nieme
u naszych stóp, łasi się i je z ręki,
są do niczego. To tylko nerwy, mówisz,
a wokół szaleją bladolice burze
jak błyszczące ekrany.

Wychylić się przez okno powiewając
białą chustką na piorunochronie?
Albo wycieczki, też coś, np. słynna wieś
lecz cóż znowu? Chłop pod dobrą datą
kosi gwiazdy, a dziewczę rzewnie kocha
kastet chłopca i jego dolary? Wieś
kaput. To już ostateczność, mówisz,
usiąść nad Biebrzą i moczyć kij w wodzie,
z butelką zamiast haczyka.

Przez całą drogę śpiewaliśmy psalmy.
Twój przegląd tamtych dni na palcach
jednej ręki, ile ci wyszło? Spójrz,
tęcze rosną w czterech rogach świata
kiedy wchodzimy lekko lewa prawa
w błękitne przestrzenie ozonu.
Nasze uśmiechy lecą w złote tło wieczoru,
nasze rozkazy śpią pod kopertami zegarków.
Płoniemy cicho jak torf.


Za: nieszuflada.pl

 

publicysta
O mnie publicysta

uwielbiam przyrodę, filozofię, sztukę  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura