ŚWIEŻO PO SPOTKANIU Z RED. GÓRNYM

 Jestem świeżo po spotkaniu z Grzegorzem Górnym, dziennikarzem, publicystą, twórcą kwartalnika "Fronda" i współtwórcy programu telewizyjnego o tej samej nazwie.

Redaktor promował dziś swoje najnowsze publikacje.

Pierwsza - "Świadkowie Tajemnicy" jest niejako śledztwem tropem relikwii Chrystusowych i zbieraniem dokumentacji na temat przedmiotów, jakie pozostały po Jezusie. Książka to rezultat dwuletniego przeczesywania archiwów, rozmów z naukowcami i zapoznawaniem się z wynikami ich prac.

Druga - " Dowody tajemnicy" to również śledztwo, ale w sprawie zjawisk nadprzyrodzonych.

Autorzy - G. Górny i fotograf J. Rosikoń postawili sobie za cel wyjaśnienie zjawisk typu - stygmaty, cuda eucharystyczne, inedia, czyli życie bez picia i jedzenia, czy chociażby reimplantacje odciętych kończyn.

"Detektywi"  zjeździli wiele miejsc i przy pomocy wybitnych naukowców, którzy często korzystając z najnowszych osiągnięć techniki badali te fenomeny, dochodzą do niezwykłych wniosków lub stają przed murem niewytłumaczalności.

Niczego - jak twierdzą - nie przyjmują na wiarę, lecz starają się znaleźć potwierdzenie w źródłach historycznych i ekspertyzach naukowych.

Redaktor niezwykle zajmująco opowiadał o pracach nad książkami, o osobistych doświadczeniach natury duchowej, o stosunku świata nauki do zjawisk, którymi się zajął.

Wyjaśniał fenomen nadprodukcji relikwii, opowiadał o spacerze po Golgocie - prawdziwym wzgórzu, dawnych kamieniołomach, mieszczącym się pod Bazyliką Grobu Pańskiego, gdzie wprowadzili go prawosławni Grecy opiekujący się budowlą.

Kto ciekawy - sięgnie po pozycje, jeśli nie dla pogłębienia wiary, to chociażby ze zwykłej ludzkiej ciekawości.

Cud w Sokółce też był przedmiotem rozważań.

Zjawisko niewytłumaczalne - przynajmniej przy obecnym stanie wiedzy.

Komórki mięśnia sercowego w permanentnym stanie agonalnym...

Któreż serce to wytrzyma?

Permanentny stan agonalny...