W dzisiejszym wydaniu Polska The Times Głos Wielkopolski można przeczytać o ciekawych skutkach dość swobodnego wyznaczania obszarów Natura 2000. W powiecie nowotomyskim, w wyniku likwidacji wybudowanej kiedyś zastawki i pogłębieniu rzeczki Mogilnicy zarosło Jezioro Zgierzynieckie, na którym bytowało ok 1000 żurawi. Z tego powodu teren ten wpisano do Natura 2000. Teraz populacja tych ptaków znacznie się zmniejszyła. Zareagowali na ten problem ekolodzy z klubu Salamandra. Jeśli liczba żurawi nie powróci do stanu poprzedniego to ekolodzy poinformują Komisję Europejską, która może nałożyć wysoką karę na Polskę (ok. kilkanaście tysięcy złotych dziennie) za niechronienie obszarów Natura 2000 .
Tak przy okazji, liczymy pieniądze otrzymywane z Unii ale zapominamy o karach i innych durnych wydatkach wymyślonych w Brukseli.
Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka