wieśniak wieśniak
65
BLOG

PYTANIA NAIWNE ALE CZY WAŻNE?

wieśniak wieśniak Kultura Obserwuj notkę 3

Obecnie naszymi głównymi problemami wydają się być: wybory prezydenckie, no i może samorządowe, dług publiczny i dziura budżetowa, bezpieczeństwo energetyczne, przygotowania do EURO 2012, komisja hazardowa, ciąża Dody itd. Natomiast, ja w swej naiwności, chciałbym zaproponować PT Salonowiczom dyskusję nad kwestiami odleglejszymi, ale zasadniczymi.

Czy cywilizacja euroatlantycka wciąż się rozwija, czy zaczyna się degenerować?

Na początek mam kilka pytań dotyczących kwestii życia.

Czy w naszej cywilizacji życie człowieka musi być wartością najwyższą? Czy musimy z budżetów państwa wydawać coraz więcej złotówek, dolarów i euro na przedłużanie naszego życia? Czy nie było dobrze w czasach, kiedy ludzie wierzyli w życie pozagrobowe, i starali się żyć tyle ile Bóg pozwolił?

Czy wskaźnikiem rozwoju danego społeczeństwa musi być np. ilość żywych urodzeń, zgonów wśród noworodków, przeciętna długość życia, co powoduje, że zwiększa się liczba osób żyjących dzięki medycynie i często utrzymywane tylko przez Państwo lub fundusze ubezpieczeniowe?

Czy jednocześnie szerząca się moda na jedno dziecko a nawet bezdzietność, nie stanowi kolejnego zagrożenia dla naszej cywilizacji? Czy obecna, tuż obok Europy, kultura z wielodzietnością i gotowością do poświęcania swojego życia dla rozszerzania swoich wartości, nie będzie nigdy zagrożeniem?

Czy życie morderców, którzy za nic mają życie ludzkie i nie uznający naszej cywilizacji, musi być też szanowane?

Czy kult życia nie powoduje, że nasze społeczeństwo jest podatne na sztucznie wywoływane „zagrożenia” różnymi epidemiami, podczas których traci życie kilka tysięcy osób. Jednocześnie jakoś mało przejmujemy się, gdy na polskich drogach ginie ok. 6 tysięcy osób i dwa razy tyle staje się inwalidami, a przecież wystarczyło np. zmniejszyć prędkość samochodów albo … wybudować więcej autostrad.

Moim zdaniem, od kilkudziesięciu lat mamy w Europie do czynienia z nową cywilizacją, i słusznie autorzy konstytucji europejskiej (traktatu lizbońskiego) uznali, że nie jest oparta o wartości chrześcijańskie. Ale, czy dobrze to dla starych (w podwójnym znaczeniu) mieszkańców Europy? 

 

wieśniak
O mnie wieśniak

Działacz pierwszej solidarności, cały czas zaangażowany w lokalnym życiu publicznym, ale bezpartyjny. Jestem zwolennikiem kary śmierci oraz aborcji (sam mam czworo dzieci). Uważam, że wolny rynek jest ważniejszy niż demokracja. Przeraża mnie poprawność polityczna. Moim Mistrzem był Stefan Kisielewski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura