Powinienem się skupić na nowej pracy i pozostawić na jakiś czas mechanikę BS, ale ludzki umysł to nie maszyna, nie da się zamknąć tej części która jest nam aktualnie nie potrzebna. Poświęciłem temu tak dużo czasu i tak mocno w to wszedłem że teraz nawet zajmując się czymś innym, co jakiś czas same mi się nasuwają nowe rozwiązania.
Nie chciałem w ten sposób robić momentu sił ale chyba nie ma wyjścia. Jak już pisałem wcześniej ustalenie ustalenie wektora przyspieszenia kątowego jest bardzo proste.
ɛ=(ω1-ω0)/dt (1)
Jak się okazało pozycja ɛ względem ω jak i krętu L jest identyczna z wektorem przyspieszeń kątowych wynikający z równań Eulera
ɛ=dω/dt
Ix(dωx /dt) = (Iy – Iz)ωyωz (2)
Iy(dωy /dt) = (Iz – Ix)ωxωz
Iz(dωz /dt) = (Ix – Iy)ωyωx
Moment sił to
M=Iɛ (3)
Chciałem uzyskać ten Moment siły analizując siły działające na punkty BS. Niestety Momenty sił uzyskane w ten sposób wyszły mi bliskie zeru (0,01). Ten niski wynik jest zapewne wynikiem błędów metody ale na razie nie umiem się go pozbyć. Wektor ɛ w tych animacjach uzyskuje maksimum około 0,6 czyli tak niski Moment sił nie może być jego przyczyną. Nie mam dowodu ale na dzień dzisiejszy przyjmuje że Momenty sił wewnętrznych w BS na pewno są ale się zerują.
Mamy więc sytuacje nad wyraz dziwną. Ewidentnie mamy przyspieszenie kątowe które łatwo wyliczyć i pokazać, jednoczenie nie mamy jego przyczyny. Przyspieszenie kątowe jest skutkiem działania momentu siły którego w rozumieniu obecnej wiedzy jest równy zero. Mamy więc skutek bez przyczyny. Nie ma momentu siły a są przyspieszenia kątowe.
Nie ma wyjścia biorę ɛ rozkładam go na składowe na osiach głównych bryły i wkładam do wzoru
Mx`=ɛx`Ix` (4)
My`=ɛy`Iy`
Mz`=ɛz`Iz`
Mając te dane transferuje współrzędne do układu inercjalnego. Wygląda to tak
Mogę więc ten wektor zobaczyć i jest on tym samym wektorem co M z wzorów Eulera (2). Widzę go ale nie wiem czym on jest.