catrw catrw
562
BLOG

Sąd Najwyższy USA rozpatrzy skargę firmy Google ….

catrw catrw Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Sąd Najwyższy USA rozpatrzy skargę firmy Google ….

Czy kradzież adresów IP przez Google wzmacnia jego monopolistyczną siłę?

W nadchodzącym roku Sąd Najwyższy rozpatrzy skargę firmy Google na orzeczenie Federalnego Okręgowego Sądu Apelacyjnego, zgodnie z którym wykorzystanie przez giganta technologicznego interfejsów programowania aplikacji Java (API) Oracle narusza prawo autorskie.

Sprawa ta zdaniem wielu prawników nie jest szczególnie skomplikowana...

Firma Google skopiowała tysiące wierszy kodu API Javy, aby zaimplementować swój system operacyjny Android, oraz Oracle, która jest właścicielem pozwanego kodu.

 Sprawa jest prosta. Kod oprogramowania podlega prawom autorskim, które zabraniają jego kopiowania lub powielania, z wyjątkiem tego, że może być reprodukowany dla dozwolonego użytku. Zgodnie z precedensem Sądu Najwyższego w sprawie Campbell przeciwko Acuff-Rose Music, powielanie materiałów autorskich jest „dozwolonym użytkiem” tylko wtedy, gdy rezultat jest „transformujący”. Wykorzystanie kodu przez Google z pewnością takie nie było. Zdaniem specjalistów Google dopuściły się skopiowania?

Federal Circuit stwierdził, że kod w systemie Android „jest taki sam, jak cel pakietów na platformie Java”, a ponadto „Google nie wprowadził żadnych zmian w wyraźnej treści ani przesłaniu materiału chronionego prawem autorskim”.

Firma Google twierdzi, że interfejs Javy bardziej przypomina język skrótów i jest powszechnie używany, nie podlega prawom autorskim. Jednak tylko dlatego, że coś jest szeroko używane, nie oznacza, że ​​nie jest to chronione prawem autorskim. W interesie firmy Oracle leżało szerokie wykorzystanie języka Java, dlatego firma Oracle oferowała bezpłatne skrypty API programistom aplikacji. Firma Oracle chciała, aby tylko producenci sprzętu i konkurenci twórcy platform, na przykład Android, płacili opłatę licencyjną. Zgodnie z prawem autorskim Oracle miała do tego prawo.

Ale Google nigdy nie pozwolił prawu dyktować ich zachowania. Jak przyznał jeden z czołowych prawników Google, „kierownictwo Google nie przejmuje się zbytnio precedensami lub prawem”, jeśli chodzi o prawa autorskie. Google wziął kod Java, aby pomóc w uruchomieniu mobilnego systemu operacyjnego Android. Android jednak używał Google jako domyślnej wyszukiwarki.

W kolejnych latach wyszukiwarka mobilna wyprzedziła komputery. Android cieszy się teraz duopolem na smartfony w USA i kontroluje 75% globalnego rynku, a Google zaczął płacić Apple miliardy dolarów, aby stać się domyślną wyszukiwarką. Google używał Androida do faworyzowania również innych branż, takich jak YouTube, Gmail i Mapy Google. Ponadto Android bezwzględnie narusza prywatność konsumentów, znacznie wzmacniając monopol Google na dane.

Rozwój Androida był konieczny, aby Google umocnił swoją pozycję rynkową na platformach wyszukiwania, reklam, danych, przeglądania, poczty e-mail i innych platform. Ta dominacja nie byłaby tak łatwa i opłacalna, gdyby Google zapłacił za licencję na interfejsy API.

Z zapierającą dech w piersiach bezczelnością Google twierdzi, że jego dominacja na rynku przemawia za uchyleniem decyzji Federal Circuit.

Nawet gdy Google stoi w obliczu dwustronnej kontroli antymonopolowej, dochodzenia antymonopolowego przeprowadzonego przez 50 prokuratorów generalnych, Izbę Sądową i Departament Sprawiedliwości, Google stwierdził w petycji certiorari, że orzeczenie Federalnego Okręgu musi zostać uchylone, ponieważ „kontrola nad interfejsami daje tworzenie barier wejścia i implikuje kwestie konkurencji i innowacji, które uzasadniają kontrolę Trybunału ”.

Amerykańskie Stowarzyszenie Komunikacji Komputerowej organizacja lobbystyczna reprezentująca Google, Facebook, Amazon i inne duże firmy technologiczne napisało w tej sprawie polubownie. Argumentował, że „... pozostawienie w mocy decyzji Federal Circuit w tej sprawie doprowadzi do anomalnego wyniku w postaci mniejszej konkurencji w branży oprogramowania”. Nawet Microsoft, firma będąca synonimem monopoli na oprogramowanie, wypowiedziała się na korzyść Google, omawiając, jak luźne systemy praw autorskich do oprogramowania „ułatwiły wejście nowych konkurentów”.

Nie ma wątpliwości, że zbyt rygorystyczne egzekwowanie praw autorskich może ograniczać konkurencję, zwłaszcza jeśli własność intelektualna odgrywa istotną rolę w gospodarce, a przepisy antymonopolowe mogą wymagać obowiązkowego licencjonowania własności intelektualnej konkurencji po uczciwej cenie. Jednak, jak wspomniano, firma Oracle udzieliła wszystkim licencji na interfejsy API. Co więcej, skrypt nie był potrzebny do stworzenia systemu operacyjnego opartego na aplikacjach - Apple i Microsoft poradziły sobie bez niego.

Nie trzeba  być cynikiem,żeby być sceptycznym wobec Google, Facebooka, Microsoftu i Amazona, którzy twierdzą, że są zaniepokojeni ułatwianiem konkurencji.

Małe firmy technologiczne muszą konkurować ze sobą na rynku, dlaczego miałyby pomagać za friko firmom Big Tech ignorować prawo?



https://www.nytimes.com/2019/11/15/us/supreme-court-google-oracle.html

https://www.reuters.com/article/us-usa-court-google-oracle/u-s-supreme-court-to-hear-google-bid-to-end-oracle-copyright-suit-idUSKBN1XP24M

https://www.crn.com/news/mobility/oracle-v-google-copyright-case-slated-for-supreme-court-arguments








...

catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie