Chińscy ekonomiści obniżają stopy procentowe
Chiny zaskakują świat obniżką stóp, aby pomóc swojej gospodarce. Chiny przeciwstawiają się globalnemu trendowi podwyżek stóp, mając nadzieję, że pobudzą popyt.
Eksperci zajmujący się analizą gospodarczą ChRL uważają, że to nie zadziała...
LBCh (Ludowy Bank Chin) nieoczekiwanie obniżył o 10 pb zarówno jednoroczną średnioterminową stopę kredytową, jak i siedmiodniową stopę reverse repo, nawet po regularnym wyrażaniu zaniepokojenia poluzowaniem podczas zacieśniania polityki przez FED.
Sugeruje to, jak bardzo kierownictwo KPCh jest zaniepokojony ostatnimi danymi handlowymi i gospodarczymi.
Problem polega na tym, że chociaż SCMP twierdzi, że obniżki stóp pomogą zwiększyć aktywność gospodarczą, przy gospodarce centralnie planowanej jest inaczej.
Gdyby przedsiębiorstwa chciały zwiększyć produkcję, ale nie były w stanie tego zrobić, ponieważ koszt kapitału był zbyt wysoki, obniżka stóp rzeczywiście spowodowałaby wzrost inwestycji i produkcji.
Ale czy ktoś myśli, że tak jest w ChRL?
Wydaje się, że w ChRL przedsiębiorstwa państwowe i gospodarstwa domowe ograniczają pożyczki z powodu obaw o słabość gospodarki.
Innymi słowy, problemem jest brak popytu krajowego, a nie drogi kapitał.
Wiadomo, że kierownictwo LBCh dostało polecenie od KC KPCh, żeby działać.
Obniżka stóp jest głównie dlatego, że trzeba coś zrobić, ale nie wiadomo, co trzeba zrobić.
Jedną z konsekwencji, tego będą przepływy finansowe i walut. Ktoś „sprytny” jak George Soros może od tego odcinać kupony.....
Niższe stopy procentowe prawie na pewno będą wywierać presję na spadek RMB. Jednak wbrew temu, co wielu bezmyślnie zakłada, słabszy RMB nie pomoże gospodarce. Zaszkodzi jej, wzmacniając eksport kosztem jeszcze słabszego popytu krajowego.
Chiny oczywiście nie potrzebują większego wzrostu eksportu, jeśli nastąpi to poprzez zmniejszony udział gospodarstw domowych w dochodach.
Zapewne w tym momencie środki z centrali będą skierowane za pośrednictwem samorządów lokalnych na wydatki na infrastrukturę, a to tylko pogorszy zadłużenie kraju.
Bez bezpośredniego zwiększenia dochodów gospodarstw domowych trudno będzie skłonić firmy do rozwoju.
Pekin pompuje podażową stronę gospodarki kredytami, dotacjami, ulgami podatkowymi i wydatkami na ulepszoną logistykę, ale to wciąż nie wystarczyło, aby przezwyciężyć politykę zerowego COVID i słaby popyt wewnętrzny. Prawdziwym problemem pozostaje oczywiście popyt wewnętrzny. Pekin jest w stanie sprawić, by strona produkcyjna gospodarki powoli posuwała się do przodu, wydaje się, że nie jest w stanie zrobić tego samego w przypadku strony popytowej. Przy tak słabym popycie importowana inflacja jest tłumiona w kraju, a Chiny muszą eksportować prawie całą dodatkową produkcję.
Sprzedaż detaliczna w Chinach od początku roku jest ujemna. Chiny chcą stymulować popyt konsumpcyjny, ale jedyne, co robią, to eksport.
...
