catrw catrw
150
BLOG

„Zły bank” lepszy od banku „całkowicie bezpiecznego”?

catrw catrw Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
To teoretyczne rozważania…

„Zły bank” lepszy od banku „całkowicie bezpiecznego”?

To teoretyczne rozważania…

Może najpierw o złym banku.

Zły bank to bank założony w celu zakupu złych pożyczek i innych niepłynnych aktywów innej instytucji finansowej. Podmiot posiadający znaczące nierentowne aktywa sprzedaje te aktywa złemu bankowi po cenie rynkowej. Przenosząc takie aktywa do złego banku, pierwotna instytucja może wyczyścić bilans - chociaż nadal będzie zmuszona do dokonywania odpisów. Krytycy złych banków twierdzą, że ta opcja zachęca banki do podejmowania nadmiernego ryzyka, co prowadzi do pokusy nadużycia, wiedząc, że złe decyzje mogą doprowadzić do złego ratowania banku.

Złe banki zwykle powstają w czasach kryzysu, gdy od dawna instytucje finansowe próbują odzyskać swoją reputację i portfele. Podczas gdy akcjonariusze i obligatariusze zazwyczaj tracą pieniądze z tego rozwiązania, deponenci zwykle nie. Banki, które w wyniku tego procesu staną się niewypłacalne , mogą zostać dokapitalizowane, znacjonalizowane lub zlikwidowane. Jeśli nie staną się niewypłacalne, menedżerowie złego banku mogą skoncentrować się wyłącznie na maksymalizacji wartości nowo nabytych aktywów wysokiego ryzyka.

McKinsey przedstawił cztery podstawowe modele złych banków:

- model z gwarancja bilansową (często gwarancja rządowa), z której bank korzysta w celu ochrony części swojego portfela przed stratami,

- model jako jednostka specjalnego przeznaczenia (SPE), w której bank przekazuje swoje złe aktywa innej organizacji (zwykle wspieranej przez rząd),

- model, podział złego banku, w którym bank tworzy nowy, niezależny bank do przechowywania złych aktywów, w pełni izolując pierwotny podmiot od konkretnego ryzyka,

- model oparty na bardziej przejrzystej restrukturyzacji wewnętrznej, w której bank tworzy oddzielną jednostkę do przechowywania złych aktywów (rozwiązanie nie jest w stanie w pełni odizolować banku od ryzyka)….

Przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego opracowują plan radzenia sobie z potencjalnymi setkami miliardów euro niespłaconych pożyczek w następstwie kryzysu.

Projekt, który pojawia się, w momencie gdy UE mobilizuje biliony euro w celu wzmocnienia gospodarki regionu, ma na celu ochronę banków komercyjnych przed drugą katastrofą kryzysową, jeśli rosnące bezrobocie zdusi dochody potrzebne do spłaty kredytów.

EBC powołał grupę zadaniową, która ma przyjrzeć się pomysłowi „złego banku”, który miałby przechowywać nie spłacone długi w euro.

Według oficjalnych statystyk kwota zadłużenia w strefie euro, która najprawdopodobniej nie zostanie w pełni spłacona, wynosi już ponad bilion euro. Dochodzą do tego karty kredytowe, kredyty samochodowe i hipoteki.

Pomysł na zły bank strefy euro był już dyskutowany ponad dwa lata temu.

Wsparcie EBC dla tego projektu ma kluczowe znaczenie, ale wymaga to również „błogosławieństwa” Niemiec, największej gospodarki bloku.

Berlin od dawna sprzeciwiał się programom, które akceptują wspólną odpowiedzialność za długi w innych krajach, chociaż ostatnio zmienił zdanie, zgadzając się na łączenie pożyczek z UE na fundusz zwalczania koronawirusa.

Jednym z omawianych pomysłów byłby Europejski Mechanizm Stabilności, instytucja UE, która może udzielać pomocy finansowej krajom strefy euro lub pożyczkodawcom, gwarantującym zły bank.

Zły bank emitowałby wówczas obligacje, które banki komercyjne kupowałyby w zamian za portfele niespłaconych pożyczek, neutralizując wstrząs wirusowy dla europejskich pożyczkodawców. Banki mogłyby następnie złożyć te obligacje w EBC jako zabezpieczenie finansowania banku centralnego.

Posiadanie europejskiego złego banku pomogłoby ale w przypadku samego złego długu nic się nie zmienia. Długi muszą zostać spłacone….

A teraz o banku dobrym, naprawdę bezpiecznym.

Bank naprawdę bezpieczny, nie musi podnosić limitu FDIC…umieszcza 100% swoich aktywów w papierach skarbowych overnight i nie udziela żadnych pożyczek.

Bank taki nie potrzebowałby żadnych urzędników kredytowych ani wielu pracowników operacyjnych.

Nie byłoby potrzeby gwarancji FDIC, ponieważ nie byłoby żadnego ryzyka ucieczki i zerowego ryzyka strat. Nadal możemy utrzymać termin FDIC, ale realistycznie nie byłoby to potrzebne. W gruncie rzeczy byłby to bank rezerw 100%. Gdybyśmy mieli system 100% rezerwy - nie byłoby runu na banki...

Ponieważ paniki bankowe istnieją, gdy nie mamy systemu 100% rezerw.

Oznacza to, że mamy system rezerwy cząstkowej, choć taki, w którym pożyczki tworzą depozyty.

Pieniędzy, które powinny być dostępne na żądanie, często nie ma (banki prywatne tworzą większość pieniędzy w gospodarce, udzielając pożyczek).

Taki bank może zapłacić o jeden punkt procentowy mniej niż stopa overnight FED za przechowywanie. Gdyby stopa overnight spadła poniżej 1 proc., bank pobierałby opłatę za przechowanie. Bank mógłby również składać lokaty terminowe z niewielkim dyskontem w stosunku do odpowiadających im rentowności skarbowych. Deponenci byliby zobowiązani do utrzymywania aktywów na czas określony.

Aby zapobiec runowi na istniejące banki, pozwolilibyśmy każdemu bankowi uczestniczyć w tej ofercie. Klienci mieliby możliwość lokowania swoich depozytów na rachunkach zabezpieczających w istniejących bankach.

Aby udzielać pożyczek, banki musiałyby przyciągać pieniądze inwestycyjne. Zrobiłby to, oferując wyższe niż rynkowe oprocentowanie lokat terminowych, ale depozyty te nie byłyby gwarantowane.

Dodatkową korzyścią jest to, że taka konfiguracja zakończyłaby udzielanie pożyczek z rezerwą cząstkową. Byłby to system pełnych rezerw, niestety taki, który nie jest poparty złotem, ale byłby to ogromny krok we właściwym kierunku.

……………………………..

Cały problem polega na tym, że wszystkie pieniądze są tworzone jako dług, a makroekonomia nie może nic zrobić poza wykładniczym wzrostem zadłużenia. Wszystko to jest ukryte, ponieważ krąży tak dużo pieniędzy, że proces tworzenia jest zamaskowany jako pożyczanie depozytów lub pomnażanie pieniędzy stworzonych przez bank centralny...



...


catrw
O mnie catrw

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka