Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk
264
BLOG

MARSZAŁEK WZIĄŁ NAJLEPSZY KĄSEK

Grzegorz Kołodziejczyk Grzegorz Kołodziejczyk Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 

1 października na śląskich torach ma się pojawić nowy przewoźnik – spółka Koleje Śląskie realizująca połączenia między Gliwicami i Częstochową. Związkowcy z fi rmy Przewozy Regionalne, która do tej pory obsługiwała tę linię, są rozgoryczeni

 

Powołanie spółki Koleje Śląskie to rezultat przejęcia w grudniu 2008 roku połączeń regionalnych przez samorządy. Miał to być kolejny etap restrukturyzacji fi rmy Przewozy Regionalne i wyłączenia jej ze struktur PKP.Tyle tylko, że marszałek województwa śląskiego powołując Koleje Śląskie nie zdecydował się na przejęcie całego zakładu PR wraz z pracownikami, a wybrał jedynie najbardziej dochodową trasę i zatrudnił nowe osoby. Jak nieofi cjalnie dowiedział się TŚD, Koleje Śląskie mają już prezesa i kilku dyrektorów, a jeszcze nawet nie wyjechały na tory.

 
Pracownicy Przewozów Regionalnych określają postępowanie marszałka jako krzywdzące i oburzające. W najbardziej dramatycznej sytuacji znalazło się blisko 150 osób, które pod koniec lipca otrzymały wypowiedzenia. Przywrócenie ich do pracy było jednym z postulatów całodobowego ogólnopolskiego strajku w Przewozach Regionalnych, przeprowadzonego 17 sierpnia. Protest zakończył się podpisaniem porozumienia, dzięki któremu wypowiedzenia zostały wycofane, pracownicy spółki otrzymali też niewielką podwyżkę.
 
 
Jednak jak podkreśla Teresa Błazucka, wiceprzewodnicząca Solidarności w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych, los tych pracowników wciąż jest niepewny, bo pracy dla nich nie ma. Natomiast marszałek tworzy nowe drużyny konduktorskie, zatrudnia kasjerki i pracowników do obsługi taboru oraz administracji. 
 
– Najprawdopodobniej nasi pracownicy w styczniu znów otrzymają wypowiedzenia, a na razie mają przejść na tzw. postojowe. Dobrze, że jeszcze chociaż przez kilka miesięcy będą mieli jakiekolwiek środki do życia – mówi Teresa Błazucka.Zaznacza, że powołanie Kolei Śląskich generuje dodatkowe koszty, związane chociażby z obsługą administracyjną. Przejęcie najbardziej dochodowej linii przez marszałka to cios w plecy dla Przewozów Regionalnych.
 
– Marszałek zostawił nam do obsługi wszystkie boczne linie, co sprawi, że będziemy ponosić ogromne straty i staniemy się nieefektywni. Samor z ąd woj ewódz twa będzie mógł powiedzieć, że Koleje Śląskie są tańsze. Może i tak będzie, ale trzeba pamiętać, ile pieniędzy już zostało włożonych w uruchomienie tej spółki – mówi Błazucka. Tylko zakup nowych 9 elfów, to koszt ponad 210 mln zł. – Dlaczego my nie mogliśmy jeździć tymi składami? Samorząd województwa wydaje nie własne, lecz publiczne pieniądze – dodaje Błazucka.
 
Zasady funkcjonowania Przewozów Regionalnych będą dyskutowane na „szczycie kolejowym”, który został zaplanowany na 14 września. Jego zwołanie również znalazło się wśród postulatów strajkujących pracowników Przewozów Regionalnych.
 
Obecnie jedną z najlepiej funkcjonujących spółek realizujących połączenia lokalne są Koleje Mazowieckie. Firma powstała jeszcze przed tzw. obowiązkowym usamorządowieniem połączeń regionalnych, ale marszałek województwa przejął cały mazowiecki zakład wraz z pracownikami, którzy przechodząc do nowego pracodawcy otrzymali gwarancje zatrudnienia.
 
AGNIESZKA KONIECZNY NSZZ Solidarność Katowice.
 

W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości