
Prezes uznał, że tak rażącego zaangażowania dziennikarza po stronie Platformy nie chce i nie będzie tolerował. Co innego sympatie, u nas naturalne, a co innego udział w nagonce
Jak dowiedział się portal wPolityce.pl głośna sprawa skandalicznego w formie wywiadu jaki z Adamem Hofmanem, rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości, przeprowadził w szczycie kampanii wyborczej Jarosław Gugała, ma swój ciąg dalszy. Prezes Polsatu Zygmunt Solorz zawiesił Gugałę w obowiązkach.
Prezes uznał, że tak rażącego zaangażowania dziennikarza po stronie Platformy nie chce i nie będzie tolerował. Co innego sympatie, u nas naturalne, a co innego udział w nagonce- mówi nam osoba z Polsatu.
Decyzja ma skutki natychmiastowe i oznacza, że Gugała już dzisiaj nie poprowadzi żadnej audycji, choć było to w grafiku. Warto jednak podkreślić, że Gugała był nie tylko prowadzącym programy, ale także szefem informacji i publicystyki w stacji. Inna osoba dodaje, że już od kilku miesięcy Gugała nie mógł złapać wspólnego języka z Solorzem.
Sam Gugała w rozmowie z Gazeta.pl komentował:Nieprawda. Plotka. Mieliśmy dyskusję na temat tej rozmowy z Hofmanem, ale żadnych konsekwencji nie było.
W rozmowie z Faktem Gugała przyznał jednak, że wieczoru wyborczego nie poprowadzi, ale jak twierdzi dlatego, że jedzie na urlop. Jeszcze trzy dni temu serwis Press informował, że studio wyborcze w Polsat News poprowadzą Gawryluk i Gugała. Informacja o tym w piątek wieczorem ciągle znajdowała się na stronie internetowej stacji. wu-ka, znp, Fakt, Press, Rzeczpospolita Poniżej fragmenty programu, który spowodował zawieszenie Gugały w obowiązkach :
http://wpolityce.pl
W mojej pracy zawodowej i społecznej spotykam się z wieloma problemami. Staram się dostrzegać je i pomagać w ich rozwiązaniu.Jestem Przewodniczącym Komisji Kultury Sportu i Turystyki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka