Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy
75
BLOG

Kilka obserwacji Polakena na obozie sportowym

Ras Fufu- Lew Salonowy Ras Fufu- Lew Salonowy Polityka Obserwuj notkę 17

Dzis polowa obozu, treningi od rana do wieczora, teraz, o 22.30, jak wychodzilem, trening byl dalej, choc juz malo kto na nim byl. Paulo z Angoli (Afryka) przwiozl dziwaczny wirus przeziebienia ktory najpierw zarazil wszystkich Polakenow spiacych kolo siebie. I Polakeny nagle staly sie prawdziwie odarte ze wszystkich uprzejmosci. Chore, podziebione, wycienczone treningami od rana do wieczora z przerwami pozwalajacymi jedynie na wyprawe do sklepu po jedzenie i picie, nagle staly sie Polakenami nieuprzejmymi, egoistycznymi, rozpychajacymi sie.

Nawet mi sie to udzielilo. Rozpycham sie przechodzac, nie zwracam uwagi na to co sie kolo mnie dzieje. Fason trzyma jedynie Aga,  choc choroba tez ja powalila. Mi nie pomogla nawet sol emska,dosc droga, chybaz 20 zlotych kosztowala. Lekarstwa chemiczne nie za bardzo sa zdrowe, wole naturalne. Aga zreszta caly poranek przekonywujaco opowiadala wrazenia insidera zajmujacymi sie lekami na przeziebienie (robi ich marketing). Zawieraja one glownie substancje oszukujace organizm ze choroby juz nie ma. Albo srodki przeciwbolowe. Nie dzialaja na przyczyne choroby, rozstrojenie organizmu lub jego wycienczenie, wiec wg mnie nie sa za bardzo rasta.

Ktos w szatni ukradl kilka portfeli. Policja je potem znalazla w jakims kanale. Suzi powiedziala ze to chyba nikt z nas, ze prawdopodobnie ktos tylnym wejsciem wszedl i pokradl te portfele. Polakeny nawet nie wpadly na pomysl zanoszenia betow do szatni- zwykle w Polsce takie grupy przebieraja sie tam gdzie cwicza, bo sale z szatniami sa za duza kase, po 100 zl na godzine. W Warszawie czasem wynajmujemy nielegalnie sale do siatkowki i tyle to kosztuje. O sporcie za darmo zapomnij. O tenisie- juz w ogole, tam gdzie mieszkam jest 100 zl za godzine kortu. W ogole Polakeny nie maja nawyku zostawiania portfeli w szatni. Tu sie kradzieze nie zdarzaja, w Poslce to normalka. Nie zdziwe sie gdy wyjdzie ze jakis Polaken swoj team obrobil. Policja powinna zdjac odciski palcow z portfeli i wziac od calej grupy. Ale tego nie robia, chyba im sie nie chce. Moze pogadam z Suzi. 

Polakeny ktore wydawaly sie mile na poczatku wycieczki, okazuja sie miec niebywaly spryt. Poprzywozily cale kuchnie polowe, lezaki, mnostwo sprzetu ktory naprawde pomaga w zyciu na obozie. Maja doswiadczenie jakiego ja nie mam. W ogole jakos ta zbiorowa choroba spowodowala ze ludzie przestali miec do siebie jakies wieksze sympatie. Osoby mile okazaly sie egoistyczne, nawet mi sie to udzielilo, albo wyszedlem prawdziwy ja. Kto wie?

Slowacy sa za to nieslychani. Jechali z Zyliny cale 15 godzin, bo musieli objechac dookola cala Polske, w ktorej jak powszechnie wiadomo w Europie, koleje nie istnieja, ptrzynajmniej nie w sensie srodka transportu ktorym poruszaja sie osoby ktorym zalezy na czasie. Polski burdel kolejowy i zrujnowane tory po ktorych pociagi do Berlina jezdza 3 razy wolniej niz przed wojna (Berlin -Wroclaw 2:39 przed WW2, dzis jakies 7 godzin)  objezdzali przez Prage. Nie mowia w innych jezykach, tylko po slowacku. Sa dla Suzi "biala grupa w rogu sali".

Suzi, w zasadzie typowa mloda Niemka, jest niesamowita. Opowiadala jak poznala R. , swojego czarnoskorego meza, trenera angoli. Przyszla raz na trening, potem pojawila sie jeszecze kilka razy. Byla jedyna uczennica swojego mistrza. R. dopiero zaczynal uczyc. Gdy kilka razy nie przyszla, R. do niej zadzwonil, powiedzial ze jest 17-ta, ona stwierdzila "no to co" i powiedziala ze ma inne zajecia. Ale jednak znow zaczela przychodzic. Potem R. wzial od niej adres w metrze, gdy wracali z treningu. Powiedzial ze czasem odwiedza swoich uczniow w domach. Po kilku dniach Suzi uslyszala dzwonek do drzwi. Dzis maja swoja akademie capoeiry, jezdza porszakiem, choc podobno finansowo akademia przedzie nie za bardzo. Ale robia to co lubia i jakos z tego zyja.

Tych, co zyja z tego co lubia, jest pelno w Niemczech, a szczegolnie w tej dzielnicy. Da sie, jest to mozliwe. Nie w Polsce, ale tutaj tak.     

 

 

 

Lubię operę i prowadzę witrynę Radiotelewizja.pl Radiotelewizja Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka