Polityka 23.01.2009, 14:33 Polska teatrem. Instytucje państwowe- potiomkinowskie wioski Pocztę Polską można wg mnie spokojnie zaliczyć do grona instytucji które pozorują jedynie działalność. Wg mnie Polska w znacznej części składa się z takich pozorantów, głównie państwowych, natomiast ta niewielka...
Kultura 20.01.2009, 22:44 Sara Brightmanowa- znasz jej głos? Ćwiąkalski Ćwiąkalskim- a tu śpiewa Sara Brightmanowa, że potraktuję jej nazwisko tak jak Czesi. Wg mnie jeden z najlepszych głosów tej epoki. Poznajcie Sarah Brightman: Nessun dorma...
Polityka 19.01.2009, 21:18 Sprawa porwania K.Olewnika: gdy Mafia stapia się z Państwem. To że porywacze Krzysztofa Olewnika popełniali samobójstwa z własnej woli, nie wierzy chyba nikt. Cała sprawa śmierdzi na kilometr- wpierw tym że porwanego syna płockich biznesmenów przetrzymywano w ciasnej studni z betonowych kręgów...
Rozmaitości 16.01.2009, 22:39 15 lat mojego życia w Internecie Ludzie używają takie kanciate słowa jakby pochodzili od Polonusów ze Stanów Zjednoczonych, a język polski zdają się chwytać delikatnie jakby wisienki za ich ogonki. Tak, mówią i piszą takim niezgrabnym polskim,...
Polityka 12.01.2009, 15:17 Programy TVP synonimem szmiry i złego smaku Jest to być może oczywistość, ale warto odnotować że rewia telewizji państwowej pt. „Gwiazdy Tańczą na Lodzie” stała się w języku potocznym synonimem najbardziej „wykwintnej” tandety, i używana jest właśnie...
Kultura 5.01.2009, 08:30 Reggae odchodzi, idzie inne... Jakby ktoś nie wiedział, to reggae stało się w dużej mierze gatunkiem dla tatusiów, odeszło jako domena tamtych pokoleń. Słuchają go i grają ludzie w wieku 35 i więcej lat, i tylko mniejszość wśród młodszych...
Polityka 4.01.2009, 12:29 Zniesienie limitów przez NFZ- warunek konkurencji o pacjenta Od miesiąca boli mnie stopa- nie rozgrzałem jej na jakimś treningu, a akurat był unik gdzie się zeskakuje na stopę. Nie jest jakoś tak że nie mogę na niej stanąć, ale coś czuję. Podobno w stopie jest mnóstwo kości i...
Podróże 3.01.2009, 12:55 Lublyn czyli Azja po polsku Bawiłem się w Japończyka- chodziłem i naciskałem przycisk. Azjatyckie miasto Lublyn, odlegle od Warszawy o jakieś 3 godziny drogi koleją żelazną (jedzie się przez Iwanogrod- dziś Dęblin), zafascynowało mnie. Tu jest prawdziwa Rosja....